Sławomir Broniarz ujawnił dramatyczną sytuację nauczycieli. 60 tys. osobom grozi utrata pracy
Mało optymistyczne prognozy tuż przed zakończeniem roku szkolnego przedstawił w Radiu Zet szef Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) Sławomir Broniarz. Przewiduje on, że nawet 60 tys. nauczycieli może stracić pracę. Wszystko przez planowane zmiany dotyczące wymiaru pracy tej grupy zawodowej (tzw. pensum).
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jakie rząd planuje zmiany dot. pensum
-
Dlaczego krytykuje je ZNP
-
Jak szef ZNP ocenia Przemysława Czarnka
Sławomir Broniarz krytycznie o zmianach w pensum
Kilka tygodni temu pojawiły się informacje dotyczące planowanych przez rząd zmian dotyczących wymiaru pracy nauczycieli (tzw. pensum). Nauczycieli mieliby pracować dwie dodatkowe godziny w tygodniu w zamian za większe pieniądze.
Propozycje te skrytykował w Radiu Zet Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP).
- Minister Czarnek naprawdę nie wie, jak wygląda edukacja. Jest bardzo duża grupa nauczycieli, którzy będą mieli ogromny problem, żeby znaleźć te dwie dodatkowe godziny – powiedział szef ZNP.
Dopytywany o tę kwestię Broniarz przedstawił w dalszej części audycji prognozy, zgodnie z którymi wzrost pensum o 10 proc. spowoduje, że nawet 60 tys. nauczycieli będzie mogło stracić pracę.
Dzisiejszy gość Radia Zet podkreślił, że zmiany dotyczące pensum byłyby niekorzystne m.in. dla nauczycieli pracujących na kilku etatach, niekiedy w trzech powiatach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krytycznie o ministrze edukacji
Broniarz pytany był również o ocenę Przemysława Czarnka, który przejął resort edukacji i nauki niedługo po rozpoczęciu trwającego jeszcze roku szkolnego.
- Nie ulega wątpliwości, że nie jest ministrem, na którego edukacja czekała - powiedział szef ZNP, dodając, że Czarnek jest osobą "bardzo kontrowersyjną z punktu widzenia pomysłów, które lansuje".
Według Broniarza stanowisko ministra edukacji powinna pełnić osoba, która "zdecydowanie więcej wie na temat szkoły i ma większe doświadczenie w kierowaniu edukacją", podczas gdy Czarnek - jak mówił prezes ZNP - stanął na czele resortu edukacji tylko dlatego, że gwarantuje realizację planów i pomysłów, „które rodzą się w PiS”.
Oceniając mijający rok szkolny, który uczniowie spędzili w większości na nauce zdalnej, szef ZNP podkreślił, że nie można zaliczyć go do udanych . Broniarz twierdzi, że nauczyciele zostali zostawieni sami sobie i zabrakło im wszystkiego, od dobrze skrojonego prawa aż po detale takie jak np. sieć, sprzęt i komputery.
Prezes ZNP w rozmowie z rozgłośnią nie krył żalu, że zamiast podziękowań ze strony ministra edukacji, "mamy lawinę niewydarzonych pomysłów" i brakuje próby podsumowania kończącego się roku szkolnego.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl