Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Technologie > Śmierć przez wyzwanie na TikToku. Nad niebezpiecznymi trendami nie ma kontroli
Paula Drechsler
Paula Drechsler 23.07.2023 17:53

Śmierć przez wyzwanie na TikToku. Nad niebezpiecznymi trendami nie ma kontroli

tiktok
domena publiczna

Na TikToku regularnie pojawiają się tzw. trendy, w które ochoczo włączają się użytkownicy aplikacji. Zyskujące popularność wyzwania przynoszą TikTokerom sławę, ale mogą też okazać się mało przyjemne w skutkach, a nawet skończyć się tragicznie.

Mroczna strona mediów społecznościowych

TikTok to bardzo popularna aplikacja społecznościowa, której użytkownicy publikują krótkie filmy na różne tematy. Wśród popularnych tematów podejmowanych przez TikTokerów są tzw. wyzwania, które następnie powielają kolejni użytkownicy platformy. Niektóre z tych trendów są zabawne, inne jednak mogą przysporzyć internautom sporo problemów, a nawet doprowadzić do zgonu. Wielokrotnie w mediach pojawiały się informacje o śmierci użytkowników aplikacji, którzy decydowali się na wzięcie udziału w niebezpiecznych wyzwaniach.

Jak podaje portal Fox 10 Phoenix, eksperci przyznają, że młodzi ludzie w okresie dojrzewania często podejmują wątpliwe decyzje. „Młodzież zawsze będzie pociągać coś, co jest nieco niebezpieczne i ryzykowne” – powiedziała dr Pamela Rutledge, psycholog mediów z Newport Beach w Kalifornii. Dlatego tym bardziej specjaliści ostrzegają rodziców przed niektórymi z najbardziej rażących scenariuszy z platformy i podkreślają, że muszą mieć oko na to, do czego mają dziś dostęp ich dzieci i nastolatki. Nad niebezpiecznymi wyzwaniami nie ma bowiem kontroli. Aby TikTok zareagował i zdjął filmy związane z trendami, które mogą zakończyć się śmiercią lub kalectwem, potrzeba wielu zgłoszeń oraz udokumentowanych przypadków, podaje portal. Na ten moment twórcy nie mają pełnej kontroli nad publikowanymi treściami.

W Zielonej Górze płonęły niebezpieczne odpady, a politycy PiS i PO kłócą się, czyja to wina

Pogoń za serduszkami i komentarzami

Ze względu na czas wakacji pojawia się wiele trendów związanych z aktywnościami na świeżym powietrzu i na korzystaniu z letniej pogody. Jednym z bardzo popularnych wyzwań stać się miało działanie związane ze sportami wodnymi. Jak podaje Daily Mail, rozprzestrzeniający się wśród użytkowników platformy trend polega na zeskoczeniu z łodzi motorowej, gdy ta pędzi po wodzie. Takie działania niosą ze sobą duże ryzyko niepowodzenia, o czym miały przekonać się już 4 osoby, które zdecydowały się na udział w wyzwaniu.

- Wykonywali zadanie z TikToka. Chodzi o wyzwanie, w którym wyskakujesz z bardzo szybko płynącej łodzi motorowej, dosłownie wbijając się w wodę. Cztery zgłoszenia, do których zostaliśmy wezwani, to były zgony na miejscu. Po prostu skacząc z tak rozpędzonej motorówki, ci ludzie skręcili sobie karki przy zetknięciu z taflą — cytuje wypowiedź kapitana Jima Dennisa z Childersburg Rescue Squad portal Marca.com.

Kapitan dodał, że według niego ludzie, którzy są filmowani i mają świadomość, że występują przed kamerą, są bardziej skłonni do zrobienia czegoś głupiego. ”Chcą się popisać przed przyjaciółmi i w mediach społecznościowych”, podsumował. Euro News odniosło się do wywiadu z Jimem Dennisem i twierdzi, że Alabama Law Enforcement Agency (ALEA), który jest organem ścigania obsługującym amerykański stan Alabama, zdementował wypowiedź kapitana. Według ALEA tragedii na łodziach nie można otwarcie wiązać z wykonywaniem zadań z popularnej apki. Euro News zwróciło się również o komentarz bezpośrednio do TikToka. W odpowiedzi mieli otrzymać informację, że skoki z łodzi to nie jest trend z aplikacji, bo nie wspierają oni publikowania treści, które pokazują lub promują niebezpieczne zachowania. Mimo zapewnień TikToka nie można jednak mówić o całkowitym wyrugowaniu niebezpiecznych treści z platformy.

Próby wpływu na dostęp do treści

W sieci można znaleźć wiele filmów ukazujących osoby, które na TikToku wykonywały ryzykowne akcje, takie jak zjedzenie dużych ilości soli czy połknięcie suchego cynamonu. Obie czynności mogą skutkować zagrożeniem zdrowia i życia. Ponadto ze względu na ogrom różnego rodzaju zgłoszeń z całego świata, wśród których przeważają obawy dotyczące bezpieczeństwa i prywatności danych użytkowników aplikacji, TikTok podejmuje pewne działania i stara się mieć większą władzę nad tym, co dzieje się w aplikacji. Póki co wystarczy spędzić parę godzin na platformie, aby zauważyć, że wbrew zapewnieniom, TikTok nie ma dużej kontroli na rodzącymi się w aplikacji trendami, ani nad tematyką poruszaną przez użytkowników.

Co przyciąga miliony użytkowników TikToka do takich ryzykownych wyzwań? „Przestrzeń mediów społecznościowych jest bardzo zatłoczona, więc aby zostać zauważonym, musisz działać ekstremalnie i ryzykownie” – powiedziała dr Joanne Orlando, ekspert ds. cyfrowego zdrowia, z siedzibą w Sydney w Australii, cytowana przez portal Fox 10 Phoenix. „Jednym z najlepszych sposobów, aby zostać zauważonym na TikToku, jest podążanie za trendami” – dodała. 

W wielu przypadkach uczestnikom ryzykownych wyzwań nie chodzi wyłącznie o zdobycie słowy. W przypadku młodych osób liczy się także zyskanie akceptacji i szacunku rówieśników. Cytowana przez wyżej wspomniany portal dr Rutledge powiedziała: „Wyzwania wyzwalają naszą wrodzoną potrzebę dopasowania się i bycia zaakceptowanym, popisania się. To dla uczestników i odbiorców oznaka honoru, a nie tchórzostwa”. 

Twórcy TikToka niedawno ogłosili, że ​​wprowadzony zostanie limit czasu spędzanego przed ekranem dla użytkowników poniżej 18 roku życia. W apce miałby odpalać się automatycznie licznik, który pozwalałby nieletnim korzystać z niej 60 minut i ani chwili dłużej. Do tego TikTok zapowiedział poszerzenie praw rodziców do wglądu w to, jakie treści wybiera do oglądania ich dziecko. Jednak wielu ekspertów obawia się, że takie formy kontroli nie będą skuteczne. „Możesz zablokować jedną platformę, ale zaraz pojawi się nowa”, powiedziała dr Rutledge.