Spór o Turów nadal bez porozumienia. Sasin podaje przyczynę
Nadal nie ma, konkretnych deklaracji dotyczących sporu o kopalnię Turów. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował w radiu RMF FM, co jest głównym powodem takiej sytuacji.
– Rozmowy z rządem Czech o Turowie są mocno utrudnione z tego powodu, że to rząd odchodzący, a nowego ciągle nie ma – ocenił w sobotę wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Jak poinformował w radiu RMF Sasin, w piątek rozmawiał z minister klimatu Anną Moskwą, która "jest w stałym kontakcie i prowadzi rozmowy ze stroną czeską", ale - jak zauważył - rozmowy te są dziś "mocno utrudnione". – Czeski minister środowiska jest ministrem odchodzącym, w związku z tym rozmowy są mało efektywne. Czekamy na powstanie nowego rządu. Mam nadzieję, że będzie to asumpt, by te rozmowy sfinalizować – powiedział Sasin. Wicepremier powtórzył, że decyzje TSUE w sprawie Turowa są "niezwykle drastyczne" i "nie mogą być przez Polskę wypełnione".
Kary za niewstrzymanie wydobycia w kopalni Turów
TSUE rozpocznie rozpoznawanie sprawy kopalni Turów dopiero w środę, jednak już kilka miesięcy temu Trybunał nakazał wstrzymanie wydobycia w kopalni w ramach tzw. środków tymczasowych. Polska nie zgodziła się na to ze względu na bezpieczeństwo energetyczne kraju.
Spotkania ws. wynegocjowania treści polsko-czeskiej umowy międzyrządowej dotyczącej kopalni Turów trwają od czerwca tego roku. Zostały przerwane przez brak porozumienia obu stron. Rozmowy zostały wznowione w listopadzie minister klimatu Anna Moskwa przekazała, że do zawarcia porozumienia potrzebny jest jeszcze czas.