Szczepienia przyspieszają, a rząd wprost przeciwnie. Wciąż nie ma kluczowej ustawy
Szczepienia w Polsce nabierają tempa - coraz więcej osób chce zaszczepić się przeciwko koronawirusowi. Rząd obiecywał pieniądze w ramach funduszu kompensacyjnego, a tymczasem odsuwa ustawę w czasie. Czy Polacy z poważnymi powikłaniami poszczepiennymi mają szansę zobaczyć pieniądze?
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jak wygląda sytuacja z ustawą o kompensatach za powikłania poszczepienne
-
Co o możliwości uchwalenia sądzą eksperci
-
Dlaczego ustawa jest potrzebna
Szczepienia ruszyły pełną parą
Program szczepień przeciwko koronawirusowi nabiera ogromnego tempa. Rząd zmienił taktykę przyjmowania szczepionek, a rejestrować się mogą coraz młodsze roczniki. Liczby szokują, ponieważ w kraju podano już prawie 12 mln szczepionek na COVID-19, a zgłoszono ponad 7 tys. powikłań poszczepiennych.
Rząd o utworzeniu funduszu kompensacyjnego mówi od 2020 r., a 18 stycznia 2021 r. Ministerstwo Zdrowia skierowało do konsultacji społecznych projekt ustawy zakładający jego utworzenie. W dniu 9 kwietnia konsultacje społeczne się rozpoczęły, trwały dwa tygodnie, a do tej pory nie ma żadnych szczegółów z tym związanych.
"Rzeczpospolita" informuje, że zapytań i uwag odnośnie projektu wpłynęło bardzo dużo. Co więcej, projekt budzi emocje nie tylko w społeczeństwie, ale również na szczeblu władzy. Swoje uwagi zgłosiło większość resortów , a nie tylko ministerstwo finansów.
Coraz więcej pacjentów jest zainteresowanych pieniędzmi z funduszu kompensacyjnego, a prawnicy mają na głowie coraz więcej takich spraw. Jolanta Budzowska, radca prawny i pełnomocnik poszkodowanych pacjentów w rozmowie z dziennikiem tłumaczy, że obecne tempo prac legislacyjnych nie pozwoli na wprowadzenie przepisów jesienią.
Szczepienia idą ja burza, a pieniędzy brak
Monika Kwiatkowska, radca prawny w rozmowie z portalem prawo.pl podkreśla, że ta ustawa powinna zostać uchwalona jak najszybciej, aby zapewnić bezpieczeństwo obywatelom Polski. Dodaje, że medialne doniesienia o powikłaniach poszczepiennych nie napawają optymizmem Polaków, a wręcz przeciwnie - zniechęcają ich.
Tłumaczy, że dzięki ustawie wprowadzającej fundusz kompensacyjny Polacy mogliby uniknąć dochodzenia swoich praw na drodze procesu i kwestii cywilnoprawnej. Wskazuje, że regulacja, choć pełna niedociągnięć, powinna zacząć obowiązywać jak najszybciej.
Luki w ustawie o funduszu kompensacyjnym obejmują kilka obszarów. Prawo.pl zauważa, że termin składania wniosków o przyznanie pieniędzy za szczepienia wykonane po 26 grudnia 2020 r., a przed dniem wejścia w życie ustawy, upływa z 30 września 2022 r. Wynika zatem, że część Polaków nie załapie się na fundusz. Dodatkowo, pieniądze nie przysługują także bliskim.
Kolejną kwestią rodzącą problemy jest ta dotycząca udowodnienia skutków związanych z powikłaniami poszczepiennymi. Poszkodowani będą musieli wykazać związek przyczynowo-skutkowy między szczepieniem, a powikłaniami, a ostateczną decyzję wyda Zespół do Spraw Świadczeń z Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych i ma na to 60 dni - tłumaczy prawo.pl.
Utworzenie funduszu kompensacyjnego ułatwiłoby i uprościłoby drogę postępowania odszkodowawczego. Na razie mamy coraz więcej zaszczepionych osób, które nie mają żadnego zabezpieczenia ze strony państwa.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl