Premier już rozdziela szczepionki, które ma dostać Polska. Powiedział, kto pierwszy może na nie liczyć
Szczepionka na wagę złota. Premier zabiera głos
Szczepionka przeciw COVID-19 to preparat, na który czeka cały świat. Dzisiaj farmaceutyczny gigant Pfizer ogłosił, że antidotum na koronawirusa, nad którym pracuje z firmą BioNTech, jest skuteczne w ponad 90 proc. Szacunki te powstały w oparciu o badania przeprowadzone na osobach, które nie były zakażone koronawirusem.
Mimo że procedury bezpieczeństwa jeszcze nie dobiegły końca i w dalszym ciągu nie wiadomo, kiedy szczepionka znajdzie się w powszechnym obiegu, to głos w tej sprawie zabrał premier Mateusz Morawiecki na specjalnej konferencji prasowej.
- Dzisiaj nastąpił przełom w pracy nad szczepionkami przeciw koronawirusowi. Szczepionka przeszła już 3. fazę testów. Naukowcy twierdzą, że nie ma skutków ubocznych. To nie jest szczepionka, którą możemy już dystrybuować, ale jesteśmy bliżej tego, niż wyobrażaliśmy to sobie tydzień czy dwa temu - wyznał szef rządu.
W trakcie wystąpienia Morawiecki odniósł się także do ewentualnego pozyskania preparatu przez Polskę. - Chcemy dostać i dostaniemy szczepionki tak szybko, jak inne zachodnie kraje, bo tak jest skonstruowana umowa, której jesteśmy częścią – oznajmił szef rządu. Kontrakty, o których wspomniał Morawiecki, uprawniają państwa członkowskie UE do korzystania ze szczepionek proporcjonalne do wielkości kraju.
Business Insider Polska podaje, że w związku z przełomowymi doniesieniami na temat preparatu już w środę Komisja Europejska ma zawrzeć umowę z firmą Pfizer na dostawy dawek szczepionki. Inne kontrakty w sprawie leku na koronawirusa zostały podpisane m.in. z Sanofi GSK, Johnson&Johnson czy AstraZeneca. Ich sygnatariuszem jest również Polska.
1 . Narodowa kwarantanna tuż tuż. Znamy już możliwą datę lockdownu 2 . Maryla Rodowicz uważa, że internauci twierdzą, że narzeka na swoją emeryturę. Ona nadal ubolewa nad swoimi finansami, ale woli już nie wdawać się w dyskusje 3. 500 plus do przemeblowania, rząd zaplanował zmiany. Znamy już szczegóły
Szczepionka w Polsce: ile preparatów i dla kogo? Czy będzie obowiązkowa?
- Chcemy mieć dwadzieścia kilka milionów dawek szczepionki w tym samym czasie co inne unijne kraje – oznajmił premier. Zgodnie z jego wypowiedzią pierwszych dostaw preparatu można spodziewać się „wiosną, a nawet nieco wcześniej”.
Koncern odpowiedzialny za antidotum zapewnił, że jest w stanie wyprodukować 50 mln dawek preparatu tylko do końca 2020 r. Wirtualna Polska donosi, że ich liczba może wzrosnąć nawet do 1,3 mld sztuk w 2021 r.
Mimo dużej dozy niepewności w sprawie terminu pozyskania szczepionki, Morawiecki zapowiedział, że powstanie specjalny system, który będzie czuwał nad procedurą szczepienia obywateli przeciwko COVID-19. Premier zdradził, że szczepionka będzie dystrybuowana w kilku fazach.
W pierwszym etapie preparaty trafią do trzech grup obywateli. Na początku skorzystają z niego seniorzy, pracownicy ochrony zdrowia i funkcjonariusze służb mundurowych . Morawiecki zapewnił, że poddanie się szczepieniu będzie całkowicie dobrowolne.