Szczepionki na COVID-19. 1,6 mln nieprawidłowości w Polsce. MZ śledziło "martwe dusze"
Spływają nowe dane podsumowujące funkcjonujący w Polsce system zarządzania pandemią COVID-19. Ponad półtora miliona błędów w numerach seryjnych szczepionek, system teleinformatyczny uwzględniający osoby nieżyjące od kilkunastu lat, 101 rozporządzeń ws. zagrożenia epidemicznego bez pokrycia w danych i puste krzesło Głównego Inspektora Sanitarnego. Najnowsze dane miażdżą decydentów z lat 2020-2023.
Raport NIK: katastrofa w zarządzaniu pandemią
Najnowszy raport NIK traktujący o systemie zarządzania pandemią COVID-19 w Polsce uszczegóławia kilka kluczowych segmentów, z których większość wskazuje na rażące błędy ówczesnego ministra zdrowia (Adam Niedzielski/Łukasz Szumowski - PiS) i rządu - na czele z Mateuszem Morawieckim. Syntezujemy wielostronicowy raport NIK: co zawiodło w trakcie pandemii COVDI-19 w Polsce?
Zobacz też: Ekonomiści wątpią w prezesa NBP. Podejrzane ruchy na skalę Europejską
1700 PLN co miesiąc dla Polaków. Ujawniamy - program upadł, pieniędzy nie będziePandemia COVID-19 w Polsce. Raport NIK: Myślałeś, że kwarantanna była pilnowana? MZ śledziło martwe dusze
Szczegółowej analizie poddano systemy teleinformatyczne, wykorzystane do ciągłej analizy danych i względnego “bycia na bieżąco”, choćby z liczbą zakażeń czy, już później, ruchem w ramach polskiej granicy. Jeszcze przed pandemią bowiem, Polska nie miała wypracowanych zintegrowanych systemów IT (dysponowaliśmy siedmioma różnymi, a dane z nich wszystkich były potrzebne do ustalenia modelu rozwoju pandemii). Odpowiedzią ówczesnego MZ było powołanie czterech nowych systemów:
- Ewidencji Wjazdów do Polski (EWP),
- systemu teleinformatycznego Krajowego Rejestru Pacjentów z COVID-19,
- systemu Dystrybucji Szczepionek,
- centralnego elektronicznego systemu rejestracji na szczepienia ochronne przeciwko COVID-19.
Najważniejszy jest tu system EWP, na początku grupował dane o osobach przyjeżdżających do Polski, później - także z Polski wyjeżdżających.
Część wpisów w systemie EWP wskazywała na przyjęcie do szpitala lub wypisanie z niego osób, które już nie żyły, nawet od kilkunastu lat.
Rzecz jasna do tego dochodzi kontekst rynkowy; bo np. utrzymanie nowych systemów IT pochłonęło 54 mln zł, a firma, które realizowała - np. - system SDS (system dystrybucji szczepionek) - została wyłoniona bez "udokumentowanego rozpoznania rynku" wytwórców oprogramowania".
Ponad 1,5 mln błędów w oznaczeniach szczepionek przeciw COVID-19
Segment systemów IT zawiera też, zdaniem NIK, poważne błędy w ewidencjonowaniu danych dot. szczepionek przeciwko COVID-19. Jak tłumaczy biuro NIK, chodzi o nazwy, numery GTIN (numery produktów) i numery serii szczepionek.
Błędy w nazwach szczepionek wystąpiły w ponad 1,6 mln przypadków, w numerach GTIN w ok. 70 tys., a numerach serii w ok. 557 tys. przypadków w zbiorze szczepień zarejestrowanych w systemie (ok. 58 milionów wpisów według stanu na 15 czerwca 2023 r.).
Numery GTIN to coś na wzór kodów kreskowych, na “zwykłym” rynku detalicznym podobne błędy są częste; np. przypisywanie tego samego numeru dla różnych produktów. NIK mówi jednak o ponad 1,5 mln takich “błędów”.
COVID-19 w Polsce. 101 rozporządzeń bez udokumentowanych podstaw
NIK odnosi się też do rozporządzeń, przy pomocy których miniony rząd Zjednoczonej Prawicy regulował np. zamykanie lasów czy kwarantannę.
W przypadku rozporządzeń NIK negatywnie opiniuje 6 z 13 wydanych w latach 2020-2023 przez samego ministra zdrowia, ale wspomina też o 97 ze 101 wydawanych przez rząd, ale na podstawie wniosku ministra zdrowia.
Do 19 maja 2023 r. Rada Ministrów wydała 101 rozporządzeń wprowadzających ograniczenia, nakazy i zakazy w związku ze stanem zagrożenia epidemicznego oraz stanem epidemii. W 97 przypadkach wnioskodawcą i autorem projektów rozporządzeń był Minister Zdrowia. Kontrola NIK wykazała, że szef resortu zdrowia nie przekazywał Radzie Ministrów konkretnych danych, które w sposób rzetelny uzasadniałyby wprowadzanie różnego rodzaju obostrzeń (w tym m.in. dotyczące swobody w przemieszczaniu się).
Zobacz też: Rewolucja w zarządzaniu kryzysowym? Powstaje Krajowa Ocena Ryzyka
Pusty stołek Głównego Inspektora Sanitarnego
Wśród gąszczu zarzutów jest i ten o “pusty stołek” Głównego Inspektora Sanitarnego. 19 listopada 2020 r. z funkcji Głównego Inspektora Sanitarnego odwołano Jarosława Pinkasa, który sprawował ją od 1 września 2018 r. Ale, jak się okazuje, do dnia zakończenia kontroli przez NIK, czyli 25 lipca 2023 r., naboru na to stanowisko nie ogłoszono. Czyli pozostawało nieobsadzone. Zmieniło się to dopiero 4 stycznia 2024 r., czyli już po zmianie władzy… trzy lata po zwolnieniu Pinkasa.
Stanowisko Głównego Inspektora Sanitarnego pozostało nieobsadzone przez cały czas trwania epidemii. W ocenie Izby taka sytuacja wskazywała na nieprawidłowy nadzór Ministra Zdrowia nad tym organem - puentuje NIK.
“Dane o NOP były nierzetelne”
Jeden z ostatnich segmentów objętych raportem NIK stanowią niepożądane odczyny poszczepienne (NOP), istotne w kontekście globalnej pandemii o tyle, że ich dyskusyjna intensywność i skala doprowadziła m.in. do masowego odwrotu od szczepień jako takich. Raport NIK wykazuje, że dane dotyczące NOP w Polsce przekazywane przez GIS do KPRM były nierzetelne i niespójne z danymi w bazie danych.
Główny Inspektor Sanitarny w zestawieniach dla Kancelarii wykazywał m.in. mniej ciężkich przypadków NOP, niż wynikało to z raportów publikowanych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy w oparciu o dane z SEPIS.
W nawiązaniu do kontroli NIK skierowała do ministra zdrowia i GIS wnioski m.in. o udokumentowanie analiz z czasów 2020-2023.