Wbrew temu co głosi rząd, szara strefa w Polsce ma się wciąż świetnie
Dlaczego pracodawcy tak chętnie proponują wypłacanie części pensji “do ręki”?
Powodem, dla którego polscy pracodawcy tak chętnie oferują swoim pracownikom minimalną pensję na umowie, a resztę wynagrodzenia wypłacaną “do ręki” czy z tytułu umowy zlecenia to po prostu chęć oszczędzenia na składkach na ubezpieczenie społeczne. Nie muszą płacić składek od pełnej kwoty zatrudnienia danego pracownika. Oprócz kontroli PIP-u nie dotyczą ich inne negatywne skutki. W przeciwieństwie do pracownika.
Konsekwencje na barkach pracownika
Pracownicy godzą się na takie rozwiązanie, aby więcej zarabiać lub po prostu nie chcą przeciwstawić się procederom, które działają w całej firmie. Często też nie wiedzą, jakie konsekwencje to pociąga. Pracując w takim systemie, pracownik idąc na zwolnienie chorobowe czy urlop macierzyński dostanie mniejszy zasiłek, ponieważ jest on wyliczany z podstawy umowy. Może mieć też problem z zaciągnięciem kredytu nie wspominając o… problemach z samym otrzymaniem drugiej części pensji.
Jak pisze Szwarek na portalu Bankier, osoby z którymi rozmawiała opowiadały o sytuacjach, gdy pracodawca nie chciał jednak wypłacić pieniądzy, wypłacał ich mniej tłumacząc się później, że to miała być tylko ewentualna premia, na którą w tym miesiącu pracownik nie zasłużył lub... wykorzystywał ten proceder do upokarzania pracowników.
Pieniądze są tutaj wykorzystywane do poniżania ludzi. Wypłaca się je z opóźnieniem, ludzie czekają godzinami na korytarzach. Pracownicy około 11-12. dnia danego miesiąca gromadzą się pod gabinetem prezesa i dopytują siebie nawzajem, czy szef będzie dzisiaj płacił. Czasami zaczyna przyjmować po południu, po wydaniu pieniędzy połowie osób zdarza się, że idzie do domu, czasami też nie przygotował kopert dla wszystkich w danym dniu – mówi Anna w rozmowie z Weroniką Szwarek.
Polacy częściej pracują “na szaro” niż na czarno
Z raportu GUS-u z 2018 roku, 880 tys. Polaków przynajmniej raz wykonywało pracę nierejestrowaną. Dla aż 420 tys. osób praca w szarej strefie stanowiła główny zarobek. Jest to aż 5,4% polskich pracowników. Państwowa Inspekcja Pracy stara się wyeliminować nieuczciwe zachowania pracodawców z rynku pracy. Wraz z wprowadzeniem ustawy o minimalnej stawce godzinowej przy umowie zlecenia, pracodawcy muszą przygotować się na coraz częstsze i bardziej szczegółowe kontrole.
2. Fiskus będzie się przypatrywał rowerzystom
3. Możesz liczyć na 10 000 zł od rządu "na raz", jeśli popracujesz trochę dłużej
4. Biedronka będzie miała nowego konkurenta w Polsce