Takiego majątku dorobił się Brzoska. Niewielu wie, jak zaczynał. "Miał mózg do interesów"
Rafał Brzoska to przedsiębiorca i inwestor, którego w Polsce chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. W ostatnim czasie był na ustach wielu, gdyż Donald Tusk powierzył mu deregulację polskiej gospodarki. Od lat znajduje się na liście najbogatszych Polaków, jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, od czego “polski Elon Musk” zaczął budować swoje imperium.
Rafał Brzoska z misją od szefa polskiego rządu
Już oficjalnie wiadomo, że zgodnie z wytycznymi premiera Donalda Tuska to Rafał Brzoska ma zająć się deregulacją polskiej gospodarki . Przedsiębiorca podjął się wyzwania rzuconego mu przez szefa polskiego rządu, a co za tym idzie, jeszcze bardziej umocnił swoją pozycję w branży.
Inwestor od razu przyznał jednak, że część zaproponowanych przez niego zmian może nie do końca spodobać się politykowi. Nie bez przyczyny wiąże się z nim duże oczekiwania, a niektórzy zgodnie określają go mianem „polskiego Elona Muska ”.
Cieszę się, że rząd dostrzega potrzebę dialogu z biznesem, to krok w dobrym kierunku. Rozwój polskiej gospodarki wymaga jednak nie tylko rozmów, ale przede wszystkim realnych działań - komentował wówczas w mediach społecznościowych.
Imperium Rafała Brzoski. Przedsiębiorca od lat jest obecny w gronie najbogatszych Polaków
Choć dziś Rafał Brzoska jest jedną z czołowych postaci biznesu, mało kto wie, jak zaczynał swoją drogę do sukcesu – a jego początki mogą zaskakiwać. Przydomek “naczelny listonosz Polski” nie wziął się znikąd.
Rafał Brzoska jest założycielem InPost ,, który przez lata znacząco wzmocnił swoją pozycję w branży. Początkowo, jeszcze w 2006 roku, firma skupiała się jedynie na przesyłkach kurierskich, jednak z biegiem czasu zaczęła się rozrastać, a innowacyjne pomysły wprowadzane w życie wyniosły ją na sam szczyt. Punktem zwrotnym były paczkomaty — system automatycznych skrytek pocztowych (lub terminali pocztowych) służący do nadawania i odbierania przesyłek — których aktualnie trudno nie zauważyć nawet w najmniejszych miejscowościach w Polsce.
Sukces firmy Brzoski potwierdza nie tylko fakt, że InPost ułatwił życie wielu Polakom. Automatyczne punkty odbioru zaczęły pojawiać się również za granicą, między innymi w Wielkiej Brytanii, czy Hiszpanii. Kamieniem milowym było także wejście spółki na giełdę.
![Rafał Brzoska](https://images.iberion.media/images/origin/East_News_9a3fd09505.jpg)
Rafał Brzoska wykupił również większość udziałów w firmie Bakalland za pośrednictwem swojej spółki Rio Amsterdam. Jego nazwisko regularnie pojawia się na wysokich miejscach w rankingach najbogatszych Polaków . Warto zaznaczyć, że wraz z żoną Omeną Mensah wpiera organizacje charytatywne, na które przeznacza część swoich funduszy.
Niewiele osób wie jednak, jak założyciel InPost zaczynał swoją karierę . O jego początkach wypowiedzieli się między innymi mieszkańcy niewielkiej miejscowości, z której pochodzi.
Od czego zaczynał Rafał Brzoska? Dziś jego majątek jest imponujący
Aktualnie majątek Rafała Brzoski jest szacowany na ok. 5,7 mld zł , a sam biznesmen jest uważany za jednego z najlepszych w swojej branży w kraju. Jednak mieszkańcy jego rodzinnej wioski — Zawady Książęcej — wciąż pamiętają, jak zaczynał zarabiać pierwsze pieniądze.
W rozmowie z “Faktem” jeden z nich wspomina, co robił inwestor, kiedy był jeszcze na początku swojej ścieżki zawodowej.
Gdy na studiach jeszcze był, to roznosił ulotki we wsi z koleżanką - wspomina cytowany przez tabloid mieszkaniec wsi. - Miał mózg do interesów, nawet na tych ulotkach potrafił zarobić, tak ludzie wtedy we wsi mówili. Od nich się zaczęło.
Brzoska nie poprzestał jedynie na ulotkach – próbował swoich sił także w innych obszarach. W jednym z postów na Instagramie wspominał, że pierwsze zarobki zdobywał jako DJ , pracując podczas wakacji, inwestując na giełdzie, a także składając komputery.