biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Tego błędu wystrzegaj się jak ognia, gdy popadasz w długi. Polacy non stop go popełniają
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 23.04.2025 21:38

Tego błędu wystrzegaj się jak ognia, gdy popadasz w długi. Polacy non stop go popełniają

pusta kieszeń
Fot. csamhaber/Pixabay

Wielu zadłużonych nie zdaje sobie sprawy, że z czasem ich sytuacja może ulec zmianie, ale nie zawsze w sposób, w jaki się tego spodziewają. Czy to możliwe, że wierzyciel straci prawo do żądania pieniędzy? Co o tym mówi prawo? Warto to wiedzieć już na samym początku zaciągania długu. 

Przedawnienie długu – nie każdy wie, że taki mechanizm w ogóle istnieje

W Polsce setki tysięcy osób boryka się z problemem zaległości finansowych. Niektóre z tych zobowiązań ciągną się latami, co prowadzi do stresu, problemów osobistych i trudności w prowadzeniu codziennego życia. Dla wielu dłużników pojawia się jednak światełko w tunelu – to właśnie instytucja przedawnienia długu, o której często nie mają pojęcia.

Niestety, wciąż stosunkowo niewielu obywateli wie, że po określonym czasie wierzyciel może stracić możliwość egzekwowania zobowiązania na drodze przymusowej. Sam fakt istnienia długu nie znika, ale zmienia się sposób, w jaki może być on dochodzony.

Czym dokładnie jest to tajemnicze przedawnienie i czy faktycznie może ono uwolnić od finansowych zobowiązań?

dług 1.jpg
Fot. csamhaber/Pixabay
Uprawy tych owoców skasowane niemal całkowicie. Resort wprowadza pilne wsparcie dla rolników To najlepszy nawóz pod porzeczki. Zastosuj teraz, a w sezonie nie nadążysz ze zbiorami

Nie wszystkie długi się przedawniają. Wezwanie do zapłaty może być nieuniknione

Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, przedawnienie to sytuacja, w której po upływie określonego czasu roszczenie nie może być już skutecznie dochodzone przez sąd. Oznacza to, że choć dług istnieje, dłużnik może skutecznie uchylić się od obowiązku zapłaty, jeżeli zgłosi zarzut przedawnienia.

Długość tego okresu zależy od rodzaju zobowiązania. Podstawowy termin wynosi 6 lat (dla umów cywilnych zawartych po nowelizacji w 2018 roku), ale dla roszczeń okresowych, takich jak np. czynsz najmu, termin ten wynosi 3 lata. Taki sam czas obowiązuje w przypadku roszczeń wynikających z działalności gospodarczej.

Warto pamiętać, że nie wszystkie roszczenia się przedawniają. Na przykład, roszczenia związane z własnością nieruchomości – np. o zwrot rzeczy – nie ulegają przedawnieniu. Co więcej, nawet jeśli dług się przedawni, to wcale nie oznacza, że dłużnik nie usłyszy już więcej o zobowiązaniu.

Wielu wierzycieli decyduje się bowiem na działania, które przerywają bieg przedawnienia – może to być m.in. wysłanie wezwania do zapłaty, wszczęcie mediacji lub złożenie pozwu do sądu. W każdym z tych przypadków przedawnienie zaczyna biec na nowo.

Kiedy dług się przedawnia i co to oznacza dla Twojej zdolności kredytowej?

Najważniejsze pytanie, które zadaje sobie wielu dłużników brzmi: „Kiedy mój dług przestaje być egzekwowalny?”. Odpowiedź nie zawsze jest prosta, ale są konkretne ramy czasowe, które warto znać:

  • 6 lat – podstawowy termin przedawnienia dla większości zobowiązań cywilnych po nowelizacji przepisów w 2018 roku, wcześniej było to 10 lat, co wciąż może dotyczyć starszych spraw.
  • 3 lata – w przypadku roszczeń okresowych, jak opłaty za media, czynsze czy alimenty.
  • 3 lata – także dla roszczeń z tytułu działalności gospodarczej, co ma kluczowe znaczenie dla przedsiębiorców.

Jeśli wierzyciel nie podejmie skutecznych działań prawnych w tym czasie, a dłużnik w odpowiednim momencie podniesie zarzut przedawnienia, sąd oddali pozew, nawet jeśli dług faktycznie istniał.

Jak mówi ekspert prawa cywilnego, radca prawny Marcin Szymański w rozmowie z „Rzeczpospolitą”:


Przedawnienie nie powoduje wygaśnięcia długu, ale pozbawia wierzyciela możliwości przymusowego dochodzenia należności. Jednak dłużnik musi zgłosić zarzut – sąd nie zrobi tego z urzęduźródło: rp.pl

dług 2.jpg
Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News 

Przedawnione zobowiązania nadal mogą figurować w raportach Biura Informacji Kredytowej, co oznacza, że dłużnik może mieć trudności z uzyskaniem nowego kredytu lub leasingu. W praktyce więc, mimo że przedawnienie formalnie ogranicza działania prawne wierzyciela, nie zawsze oznacza ono realną „wolność finansową”.

Co więcej, niektórzy wierzyciele sprzedają długi firmom windykacyjnym, które – mimo braku podstaw prawnych – nadal kontaktują się z dłużnikami, licząc na ich nieświadomość. W takich przypadkach świadomość przysługujących praw ma kluczowe znaczenie

Przedawnienie długu to szansa, ale też pułapka. Jeśli dłużnik zna swoje prawa i odpowiednio zareaguje – może uwolnić się od ciężaru przeszłych zobowiązań. Jednak brak działania w odpowiednim momencie może oznaczać, że nawet przedawniony dług zostanie zasądzony.

W dobie łatwego dostępu do informacji, świadomość przepisów i bieżąca kontrola nad swoimi zobowiązaniami stają się nie tylko przywilejem, ale wręcz koniecznością. Bo długi nie znikają ot tak – trzeba wiedzieć, jak z nimi postępować, by nie stały się kulą u nogi na długie lata.