Termin płatności abonamentu RTV już za nami, a kontrolerzy Poczty Polskiej i Urzędu Skarbowego wyruszyli wlepiać kary. Co zrobić, kiedy kontroler zapuka do drzwi? Czy za niewpuszczenie kontroli grozi nam dodatkowa kara?
Zwolnienia lekarskie, które pracownicy wykorzystują w niewłaściwy sposób są coraz częściej występującym problemem. W związku z tym, Zakład Ubezpieczeń Społecznych planuje przeprowadzić masowe kontrole pracowników. Okazuje się, że przez jedno zwykłe zdjęcie wrzucone do sieci możemy mieć naprawdę spore problemy. Przedstawiamy szczegóły.
Wielu Polaków musi przygotować się na kontrole w ich miejscach zamieszkania. Chodzi dokładnie o właścicieli domków jednorodzinnych, których już niebawem mogą odwiedzić kontrolerzy. Okazuje się, że będą sprawdzać, czy jesteśmy w posiadaniu kluczowego dokumentu. Przedstawiamy szczegóły.
Oficjalne dane przekazane przez BIG InfoMonitor jasno wskazują, że banki zaczęły znacznie częściej sprawdzać swoich klientów . Okazuje się, że pod lupę wzięto o niemal milion osób więcej, a niektórych prześwietlono nawet kilkukrotnie. O co dokładnie chodzi? Przedstawiamy szczegóły.
W tym roku planowane jest przeprowadzenie aż 60 tysięcy kontroli na terenie całego kraju. Jak się okazuje, wizyty mogą być nawet niezapowiedziane. Wiadomo już, co dokładnie będą sprawdzać inspektorzy i jak dobrze przygotować się do takiej kontroli.
Właściciele wielu nieruchomości w całej Polsce muszą liczyć się z kontrolami. Inspektorzy będą sprawdzać, czy dla budynku wystawiono ważny dokument. Jeśli właściciel nie będzie go miał, musi liczyć się karą wynoszącą nawet 5 tys. zł
Właściciele nieruchomości z domami mieszkalnymi muszą się mieć na baczności. Urzędnicy prowadzą bowiem kontrole, które obejmują nie tylko sprawdzenie dokumentów czy faktur. Niespełnienie restrykcyjnych wymagań może oznaczać bardzo wysoką karę pieniężną.
Już za kilka dni mija termin płatności abonamentu RTV. To ważna data przede wszystkim dla tych, którzy za telewizję i radio chcą zapłacić mniej. Niezależnie od planów oszczędnościowych, lepiej jednak nie zalegać z opłatami. Poczta może przeprowadzić kontrole.
Ruszyły masowe kontrole domów w całym kraju i już niebawem urzędnicy mogą zapukać do drzwi ponad 10 milionów Polaków. Wszystko to związane jest ze zmianami w prawie dotyczących sieci kanalizacyjnych. Okazuje się, że za brak pewnych dokumentów można zapłacić ogromną karę finansową.
Nawet 500 złotych mandatu grozi zarówno kierowcy, jak i pasażerom, którzy nie będą wiedzieć, jak zachować się podczas kontroli pojazdu. Mandat dostaniemy zresztą nie tylko od policji. Sprawdzamy, o czym trzeba pamiętać.
Właściciele nieruchomości muszą spodziewać się kolejnych masowych kontroli urzędników. Okazuje się, że tym razem będą sprawdzać pewien z pozoru mało istotny szczegół. Jednak jest to obowiązek dla między innymi właścicieli domów i za jego niedopilnowanie przewidziane są mandaty.
Rozpoczęły się kontrole polskich domów, które potrwają do końca sierpnia tego roku. Urzędnicy podczas tych wizyt będą sprawdzać, czy posiadamy konkretne dokumenty związane z wywozem nieczystości. Jeśli ich nie posiadamy, zapłacimy wysoką karę.
Urzędnicy ruszają z kontrolami domów w całej Polsce i już niebawem mogą zapukać także do twoich drzwi. Warto więc wcześniej się przygotować i wiedzieć, co dokładnie sprawdzą kontrolerzy podczas takiej wizyty. Trzeba mieć się na baczności, bo za ujawnione nieprawidłowości mogą grozić surowe kary finansowe.
Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadzi masowe kontrole Polaków, które mają być spowodowane skargami składanymi do PIP. Wezmą pod lupę nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. Wiadomo już, co dokładnie będą sprawdzać.
Abonament RTV jest obowiązkową opłatą dla wszystkich posiadaczy telewizorów i odbiorników radiowych. Poczta Polska przeprowadziła tysiące kontroli w domach Polaków, a urząd skarbowy zajął na ich kontach ogromne kwoty.
W całej Polsce wciąż trwa sezon grzewczy. Podczas niego mają miejsce wzmożone kontrole Polaków, które są związane z napływającymi w tym czasie zgłoszeniami. Podpowiadamy, co sprawdzają kontrolerzy i z czego dokładnie ich wizyty wynikają.
Państwowa Inspekcja Pracy od 1 stycznia 2024 roku ruszy z masowymi kontrolami obywateli. Okazuje się, że pracownicy mogą zapukać do drzwi niektórych osób bez zapowiedzi. Kto powinien spodziewać się takiej wizyty?
Wiele wskazuje na to, że w nadchodzącym 2024 roku kontrolerzy Państwowej Inspekcji Pracy będą mieli ręce pełne roboty. “Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że już od stycznia ruszą wzmożone kontrole związane z ostatnimi zmianami w prawie. Chodzi o podpisaną przez prezydenta nowelizację ustawy o emeryturach pomostowych. Zgodnie z nią, grono osób uprawnionych do takich świadczeń znacznie się zwiększy.
Walka ze smogiem w Polsce trwa już od dłuższego czasu, a wiele samorządów postanowiło wprowadzić przepisy nakazujące wymianę nieekologicznych pieców. Okazuje się, że dla osób, które się do tego nie dostosują, przewidziane są surowe kary pieniężne.
Osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę mają prawo skorzystać ze zwolnienia chorobowego. Kontrolerzy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych weryfikują m.in. prawidłowość wykorzystania takich zwolnień. Jeśli wykażą jakieś uchybienia, to oszukującym pracownikom grozi pozbawienie zasiłku chorobowego, jego zawieszenie bądź konieczność zwrotu. Urzędnicy przypominają, na łamach portalu money.pl, że udając się na L4, powinniśmy dopełnić pewnego obowiązku informacyjnego. O co dokładnie chodzi?
Urzędnicy już ruszyli z kontrolami domów. Okazuje się, że będą sprawdzać, czy posiadamy konkretne umowy związane z wywozem nieczystości. W przypadku ujawnienia pewnych nieprawidłowości, czeka nas surowa kara pieniężna.
Nowy Rok będzie oznaczał nie tylko zmiany w świadczeniach czy prawie. Wielu Polaków może się bowiem spotkać z kontrolerami pukającymi do ich domów w celu przeprowadzenia kontroli. Tym razem nie chodzi jednak o sprawy finansowe ani administracyjne - przyczyna tkwi bowiem w ogrzewaniu.
Już od 1 stycznia 2024 roku Straż Miejska ruszy z kontrolami domów. Okazuje się, że będą sprawdzać, czy właściciele nieruchomości przestrzegają obowiązku związanego z umieszczaniem na budynku tabliczki z nazwą ulicy oraz numerem domu. Co grozi za jej brak?
Brytyjska agencja, która zajmuje się bezpieczeństwem żywności, podniosła alarm w sprawie mięsa sprzedawanego w tym kraju. Jak się niestety okazuje, chodzi o mięso pochodzące z Polski, w którym miała zostać wykryta salmonella.
Nowe prawo wprowadziło obowiązkowe kontrole domów, które przeprowadzają kominiarze. Mało kto się jednak spodziewał, że w wyniku niejednoznacznych przepisów kontrolerzy będą mogli żądać od mieszkańców niebotycznych sum pieniędzy.
Choć tegoroczna jesień była wyjątkowo ciepła, od dłuższego pogoda za oknem nie rozpieszcza. Oznacza to, że w większości polskich domów rozpoczął się sezon grzewczy, a wraz z nim kontrole antysmogowe. Kary finansowe za złamanie przepisów mogą być dotkliwe. Jak można ich uniknąć?
Urzędnicy rozpoczęli kontrolę domów, które korzystają z szamb i własnych oczyszczalni ścieków. Będzie weryfikowany stan techniczny instalacji, sposób pozbywania się nieczystości oraz dokumentacja. Wysokie kary czekają tych, u których zostaną ujawnione nieprawidłowości.
Gminy w końcu ruszyły z przeprowadzaniem kontroli domów. Mieszkańcy każdego domostwa w Polsce mogą spodziewać się urzędników pukających do drzwi na podstawie obowiązującego prawa. Jeżeli wykryte zostanie naruszenie, trzeba się liczyć z wysoką karą, sięgającą kilku tysięcy złotych.