Niestety, ale nowy 2024 roku przyniesie niekorzystne wieści dla polskich przedsiębiorców. Tysiące osób będą musiały głębiej sięgnąć do swoich kieszeni, by móc opłacić różnego rodzaju podatki, a także liczne składki. Już od stycznia wzrośnie kwota minimalnego wynagrodzenia, a wraz z nią podniosą się również aktualne składki ZUS. Taki stan rzeczy nie spodoba się większości “mniejszych” biznesmenów.
Niestety, ale sytuacja wielu przedsiębiorców w ostatnim czasie nie jest godna pozazdroszczenia. Znaczna cześć małych firm ledwo wiąże koniec z końcem, będą narażonym na potencjalne problemy finansowe. Na pewien drastyczny ruch zdecydowała się pewna piekarnia z Katowic. Jej właściciele na drzwiach zakładu wywiesili osobliwy list. Niestety, ale w tym konkretnym przypadku ceny gazu okazały się “zabójcze”.
W 2021 roku radio gromadziło dziennie 20 mln słuchaczy. Wiele osób wybiera właśnie ten środek masowego przekazu podczas jazdy samochodem. Tymczasem przyjemność kosztuje, bo za posiadanie radioodbiornika, również tego zamontowanego w aucie, niektórzy muszą zapłacić abonament. Jaka stawka zacznie obowiązywać od 1 stycznia?
Pierwsza kwestia – wszyscy dostawcy prądu złożyli już wnioski do Urzędu Regulacji Energetyki o ustalenie nowych taryf na 2024 rok – na razie pozostaje nam czekać na decyzję w tej sprawie. Druga kwestia – jeśli mechanizmy mrożenia cen energii zostaną wygaszone, od stycznia część gospodarstw domowych może czekać wzrost cen energii elektrycznej nawet o 68 proc. Co w obliczu tych niepokojących informacji może zrobić statystyczny Kowalski, by rachunki za prąd nie były aż tak dotkliwe?
Coraz więcej Polaków opłaca należności finansowe przez internet i trudno się temu dziwić – jest to bowiem opcja szybka i wygodna. Do takich klientów należy czytelnik “Faktu”, pan Karol, który zauważył pewien istotny dopisek na rachunku wystawionym przez firmę Energa. W ten sposób dostawca energii poinformował go o specjalnym bonusie.
Dzień Wszystkich Świętych jest już za nami – z reguły to w okolicach tego święta, Polacy – chcąc nie chcąc – bardziej interesują się kwestiami związanymi z branżą funeralną czy posiadaniem miejsca na cmentarzu komunalnym. Okazuje się, że jeśli po 20 latach ktoś nie wniesie opłaty prolongującej nienaruszalność grobu, to może on przypaść komuś innemu – przestrzega serwis prawo.pl.