Gigant tytoniowy zamyka fabryki, a prawie 400 osób straci pracę. To działanie amerykańskiego przedsiębiorstwa Philip Morris International może być sygnałem początku wielkich zmian na całym rynku. Powód? “Należy podjąć trudne, ale konieczne decyzje”. Firmie zostało niewiele czasu.
Jak wynika z uzasadnienia do projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw, resort finansów planuje wprowadzić akcyzę na saszetki nikotynowe. Ministerstwo szacuje, że podatek zasili budżet państwa w 2025 r. kwotą rzędu 16 mln zł.
Jarosław Neneman, wiceminister finansów, sygnuje projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, który w poniedziałek 29 kwietnia pojawił się na stronie legislacyjnej Sejmu. Polski rząd bierze się za tytoniowe alternatywy, już niedługo wzrosną ceny tzw. saszetek nikotynowych.
Obecnie tzw. Track&Trace obejmuje jedynie papierosy i tytoń do ich samodzielnego skręcania. Już niedługo, bo od maja bieżącego roku, ma się to jednak zmienić - przepisy w systemie rejestrowania wyrobów tytoniowych mają zostać rozszerzone. To także zmiana dla punktów sprzedaży.
Przedstawiciele firmy Philip Morris, jednego z największych producentów papierosów, zapowiedzieli, że firma nie zamierza w przyszłości produkować klasycznych wyrobów tytoniowych, w tym Marlboro. Zamiast tego chce skupić się na produktach niskiego ryzyka – donosi serwis dlahandlu.pl.
Od ponad pół roku w woj. dolnośląskim dochodziło do nielegalnej produkcji papierosów. Opuszczone gospodarstwo rolne zostało zamienione w małą fabrykę, informuje na swojej stronie Centralne Biuro Śledcze Policji.
Funkcjonariusze CBŚP i KAS podczas akcji znaleźli nielegalną produkcję papierosów tytoniowych i niemal 11 ton nielegalnego tytoniu.
Zmiany stawki podatku m.in. na wyroby tytoniowe zostały zawarte w planie wieloletnim na lata 2019-2022. Podwyżka planowana od przyszłego roku, to stawka akcyzy większa o 3 punkty procentowe - pisze Business Insider.