Termin mija 15 listopada. Nie zapłacisz, to zaczną naliczać odsetki
Bardzo ważny termin uiszczenia jednej opłaty mija już za kilka dni. Zobowiązane do tego osoby muszą się pośpieszyć - w przeciwnym wypadku będą musieli płacić srogie opłaty dodatkowe.
Ważna opłata za rogiem
W polskich przepisach zapisane jest wiele opłat, których ostatecznego terminu na uiszczenie trzeba bezwzględnie przestrzegać. Najczęściej są to daniny opłacane raz do roku, dzięki czemu można o nich zapomnieć na kolejne 12 miesięcy.
Spośród szerokiego grona takich opłat można jednak wyłowić takie, których trzeba dokonać co kilka miesięcy, co może sprawić niektórym niemałe problemy. W przypadku jednej z takich danin, termin mija już za kilkadziesiąt godzin.
Nie warto zwlekać
Jak wynika z informacji serwisu fakt.pl, chodzi o czwarty termin zapłaty podatku od nieruchomości. Jako trzy poprzednie wskazane były odpowiednio 15 dnia miesiąca w marcu, maju i wrześniu - ostatni zaś jest wyznaczony 15 listopada.
Konkretna kwota podatku zależy od danych dot. cen towarów i usług udostępnionych przez GUS. Decyzję o jego wysokości na tej podstawie podejmuje gmina, która również informuje mieszkańców o tym, ile muszą zapłacić. Fakt.pl zauważa, że cztery raty podatku nie obowiązują, jeżeli kwota jest mniejsza niż 100 zł - w takim przypadku cała suma będzie do zapłaty w jednej transzy.
Za zwlekanie będą dodatkowe opłaty
Według doniesień portalu fakt.pl, do uiszczenia podatku zobowiązani są właściciele budowli, gruntów oraz obiektów, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza. Zwlekanie z zapłaceniem daniny jest bezcelowe - wiąże się to bowiem z dodatkowymi opłatami.
W przypadku odsetek, które trzeba zapłacić za spóźnienie, jest już niestety znacznie trudniej. Nikt nie jest zobowiązany do poinformowania danych osób, ile wyniesie kwota odsetek - trzeba to zrobić samemu na podstawie stopy lombardowej, która obecnie według informacji fakt.pl wynosi 6,25 proc.