Toyota i Lexus będą wzywać. Rusza kampania naprawcza, obejmie 10 tys. aut

Toyota z groźną usterką

Toyota i Lexus rozpoczynają kampanię naprawczą. Producent wysłał już zgłoszenie w tej sprawie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Dla właścicieli oznacza to konieczność wizyty w serwisie.

W trakcie wnikliwego badania Toyota wykryła wadliwe pompy paliwa wysokiego ciśnienia. W związku z niewystarczającą odpornością konkretnych elementów istnieje ryzyko pękania spoin.

Toyota zwraca uwagę, że z niesprawnej pompy może wyciekać paliwo. Stąd już prosta droga do pożaru.

Portal bankier.pl donosi, że Toyota dopatrzyła się tego problemu w trzech modelach samochodów . Usterka dotyczy toyoty auris, toyoty ch-r i najpopularniejszego pojazdu w 2021 r. w Polsce - toyoty corolii.

Nie tylko Toyota. Właściciele marki Lexus również muszą stawić się w serwisie

Jednak z komunikatu, który wydała Toyota wynika, że wadliwa pompa może pojawić się także w dwóch modelach jej siostrzanej marki premium - Lexus. Na konieczność pojawienia się w serwisie muszą przygotować się właściciele lexusa nx300 i rx300.

Wadliwe pojazdy marki Lexus zostały wyprodukowane między 6 listopada 2017 r. a 27 kwietnia 2021 r. w Wielkiej Brytanii, Turcji i Japonii.

Kampania naprawcza, którą organizuje Toyota i Lexus, obejmuje łącznie 10 601 pojazdów. Wszyscy właściciele otrzymają stosowne zawiadomienie z zaproszeniem do autoryzowanych stacji obsługi. W razie konieczności Toyota i Lexus wymienią wadliwe pompy na nowe, sprawne odpowiedniki.

To nie pierwsza tego typu sytuacja. Zła passa Toyoty?

Od ostatniej akcji naprawczej popularnego, japońskiego producenta minęły zaledwie dwa miesiące. Na początku kwietnia Toyota wzywała do serwisu właścicieli modeli: avensis, auris, corolla i RAV4, które zostały wyprodukowane w Wielkiej Brytanii, Turcji i Japonii między 2 marca 2015 r. a 4 maja 2018 r.

Jakich wad dopatrzył się producent? Ze zgłoszenia, które Toyota wysłała do UOKiK, wynika, że istniała możliwość wycieku płynu chłodzącego w chłodnicy układu recyrkulacji spalin . Stwarza to ryzyko mieszania się płynu z sadzą, co może skutkować uszkodzeniem układu dolotowego.

W kwietniu kampania naprawcza obejmowała w sumie 7045 aut. Wszyscy właściciele wadliwych modeli mogli sprawdzić stan swoich pojazdów pod kątem tej usterki w autoryzowanych stacjach obsługi.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl