biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Tylko właściciele psów mogą odliczyć to od podatku. Zasady są proste, ale czasu mało
Julia Bogucka
Julia Bogucka 21.04.2025 17:06

Tylko właściciele psów mogą odliczyć to od podatku. Zasady są proste, ale czasu mało

owczarek niemiecki
Fot. Summer Stock/Pexels/CanvaPro

Wielkimi krokami zbliża się ostateczny termin rozliczenia podatku dochodowego. Miliony Polaków mają to już za sobą, przed niektórymi wciąż jeszcze ten trudny do spełnienia obowiązek. Okazuje się, że właściciele psów mają szansę na odliczenie dodatkowych kosztów od podatku. Aby to zrobić, trzeba sprostać kilku istotnym warunkom.

Koszty posiadania psa można odliczyć od podatku - w Polsce jest "potencjał"

Według raportu firmy Euromonitor International i danych z ostatnich lat około 42 proc. Polaków posiada w domu psa, co oznacza, że są to najczęściej trzymane zwierzęta domowe w Polsce. W naszym kraju żyje ponad 7 milionów psów domowych — to jedno z najwyższych miejsc w Europie pod względem liczby psów na gospodarstwo domowe. Zaraz po tych czworonogach najpopularniejsze są koty — posiada je ok. 1/3 Polaków.

psy.jpg
Fot. cynoclub/Getty Images/CanvaPro

Rośnie liczba osób traktujących zwierzęta jak członków rodziny, a pojęcia takie jak "psiecko" zaczynają wchodzić do słowników Polaków. Zwierzęta często wpływają na styl życia, ludzie dostosowują mieszkania, plany dnia czy nawet wybory wakacyjne do potrzeb pupila.

Mimo wielu oczywistych zalet związanych z posiadaniem czworonoga trzeba dostrzec również kilka wad. To przede wszystkim koszty jedzenia, weterynarza, szczepień czy akcesoriów, a także liczne obowiązki i ograniczenia. Przygarnięcie psa wiąże się z odpowiedzialnością na długie lata. Istnieje jednak sposób, aby nieco zmniejszyć koszty utrzymania pupila. Nie każdy może sobie na to pozwolić.

Seniorzy z tych roczników mogą liczyć na wcześniejszą emeryturę. ZUS stawia jednak warunek Tak rząd "łata" dziury w NFZ. Kolejny blef resortu zdrowia wychodzi na jaw

Zbliża się termin rozliczenia podatku dochodowego

Kwiecień to dla wielu Polek i Polaków czas wzmożonej uwagi na sprawy podatkowe. Zbliża się bowiem ostateczny termin złożenia deklaracji PIT za rok 2024. Rozliczenie podatku dochodowego to obowiązek, który dotyczy niemal wszystkich pracujących osób, który należy spełnić do 30 kwietnia. Rozliczenie można było rozpocząć już od 15 lutego, a jedną z najwygodniejszych form jest skorzystanie z usługi Twój e-PIT.

Rozliczenie roczne to nie tylko obowiązek, ale i okazja do odzyskania części podatku. Osoby fizyczne mogą skorzystać z różnorodnych ulg i odliczeń. Do najczęściej wykorzystywanych należą:

  • ulga na dzieci — przysługuje rodzicom lub opiekunom prawnym, jej wysokość zależy od liczby dzieci i dochodu,
  • ulga rehabilitacyjna — dla osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów, obejmująca m.in. koszty leczenia czy dojazdów na zabiegi,
  • ulga na Internet — dla osób, które ponoszą wydatki na dostęp do sieci,
  • ulga termomodernizacyjna – obejmuje wydatki na ocieplenie domu, wymianę okien czy montaż fotowoltaiki,
  • ulga dla młodych — osoby do 26. roku życia, które zarabiają na umowie o pracę lub zlecenie, mogą być zwolnione z podatku do określonego limitu.
pit rozliczeie podatku.jpg
Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Dodatkowo podatnicy mogą przekazać 1,5% swojego podatku na organizację pożytku publicznego — wystarczy wpisać numer KRS wybranej fundacji lub stowarzyszenia. To również dobry moment na to, aby właściciele psów zastanowili się, czy ich pupil może być uznany za koszt podatkowy. Trzeba spełnić kilka istotnych warunków.

Zobacz: Zmiany w dziedziczeniu. Niektórzy mogą zapomnieć o spadku. Nowe kary pogrążą system w chaosie

Właściciele psów mogą "odliczyć" pupila od podatku

Coraz więcej przedsiębiorców próbuje wliczyć koszty utrzymania psa do wydatków firmowych, argumentując, że zwierzę pełni funkcję ochronną. Choć pomysł może wydawać się uzasadniony — w końcu pies potrafi odstraszyć intruza czy zaalarmować o zagrożeniu — fiskus nie zawsze podziela ten punkt widzenia. Jak informuje “Gazeta Prawna”, urzędy skarbowe podchodzą do takich prób bardzo ostrożnie.

Kluczowe znaczenie ma tutaj rasa psa i jego przygotowanie do roli stróża. Zgodnie z interpretacjami podatkowymi, odliczenie jest możliwe, jeśli pies należy do rasy obronnej i przeszedł odpowiednie szkolenie. Rasy najczęściej wykorzystywane w tej roli to owczarek niemiecki, rottweiler, doberman czy owczarek belgijski. W przeciwnym razie urząd może uznać, że zwierzę nie spełnia wymogów, by uzasadniać firmowy wydatek.

Spotkało to między innymi przedsiębiorcę, który próbował odliczyć koszty utrzymania mieszańca, spotkał się z odmową — jego pies nie miał za sobą żadnego specjalistycznego szkolenia. Podobnie zakończyła się próba doradczyni podatkowej, której pupile — mimo dobrych intencji — zostały określone przez Krajową Informację Skarbową jako "wesołe, przyjazne i skore do zabawy”, co nie kojarzy się z typowym psem stróżującym.

Są jednak sytuacje, w których fiskus uznaje takie wydatki. Przykładowo, informatyk, który zakupił psa znanej rasy obronnej i zainwestował w jego szkolenie, mógł odliczyć koszty związane z jego utrzymaniem. Również przedsiębiorca posiadający dwa psy chroniące ogrodzony teren firmy otrzymał zgodę na częściowe uwzględnienie wydatków jako kosztów podatkowych — oczywiście, w proporcji do faktycznego wykorzystania zwierząt w działalności gospodarczej. To sytuacje, w których wydatki mogą być uznane za koszty podatkowe, ale tylko w części, w jakiej pies jest wykorzystywany w firmie. Warto się nad tym zastanowić i w ten sposób zmniejszyć koszty posiadania czworonoga.