Ujawnili skandaliczne warunki na budowie Orlenu. Pracownicy przerwali milczenie
Dziennikarze “Gazety Wyborczej” i stacji TVN przeprowadzili śledztwo, które pokazuje warunki pracy na budowie należącego do Orlenu kompleksu Olefin III w Płocku. Wykryto szereg nieprawidłowości. Warunki są skandaliczne.
Wypadek na budowie kompleksu należącego do Orlenu
Rozbudowa Kompleksu Olefin jest jednym z kluczowych projektów rozwojowych wpisanych w strategię ORLEN2030. Dzięki zastosowanym technologiom, jej realizacja przybliży Grupę ORLEN do osiągnięcia celów zapisanych w strategii neutralności emisyjnej - podaje na swojej stronie internetowej Orlen.
Na budowie tej ważnej dla Orlenu inwestycji co jakiś czas dochodzi do poważnego wypadku. Całkiem niedawno, bo 24 kwietnia br., śmierć poniósł 30-letni pracownik.
Dzisiaj w godzinach popołudniowych na terenie budowy kompleksu Olefiny III doszło do zdarzenia z udziałem pracownika firmy zewnętrznej. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż najprawdopodobniej pracownik zasłabł w trakcie wykonywania obowiązków. Zespół Ratownictwa Medycznego natychmiast przystąpił do udzielania pomocy medycznej, jednak pomimo akcji reanimacyjnej, mężczyzny nie udało się uratować. Sprawą zajmują się odpowiednie służby. W celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia została również zlecona kontrola wewnętrzna - informował wówczas Jakub Zgorzelski, dyrektor operacyjny z Hyundai Engineering Tecnicas Reunidas.
Budowa Olefin III to inwestycja realizowana przez koreańską firmę Hyundai Engineering. Na jej terenie zatrudnionych jest wielu pracowników z całego świata.
Dziennikarskie śledztwo w sprawie warunków pracy przy Olefin III
W wyniku śledztwa, przeprowadzonego przez dziennikarzy “Gazety Wyborczej” oraz “Uwagi” TVN, wykryto szereg rzekomych nieprawidłowości, dotyczących warunków pracy płockiej inwestycji Orlenu. Śledztwo dotyczyło przede wszystkim warunków, w jakich żyją i pracują osoby zatrudnione na budowie kompleksu Olefin III.
Chodziło o osoby pochodzące głównie z krajów Azji, które wykonywały przeróżne pracy przy budowie kompleksu, na który Orlen wyda ok. 25 mld zł. Ustalenia dziennikarzy są szokujące - podaje Business Insider.
Skandaliczne warunki pracy
Przy płockiej inwestycji Orlenu pracuje prawie 6 tys. osób. W większości są to zagraniczni pracownicy, z krajów azjatyckich, jak Indie. Dziennikarze prześledzili losy dwóch obywateli tego kraju - Libina i Balu.
Obaj mężczyźni trafili do Płocka skuszeni intratną pracą, dzięki której będą mogli zapewnić środki do życia dla swoich rodzin, które pozostały w ojczyźnie - podaje “BI”.
Warunki zapewnione mężczyznom miały okazać się skandaliczne - praca sześć dni w tygodniu, po 10 godzin dziennie, przy stawce 23 zł za godzinę. Jak relacjonowali, w przydzielonym im przez pracodawcę mieszkaniu miało być zakwaterowanych 70 innych osób - przy jednej kuchni i dwóch prysznicach.
Jakby tego było mało, maski ochronne dla pracowników miały być wadliwe, przez co mieli oni wdychać szkodliwe opary. W razie choroby i spowodowanej przez nią nieobecności pracodawca rzekomo potrącał karę z wynagrodzenia. Pracownicy inwestycji wspominali również o problemach z umowami, których ich zdaniem nigdy nie zobaczyli, a na pierwsze wypłaty mieli czekać aż trzy miesiące.
Od dziesięciu lat wyjeżdżam za granicę. Pracowałem w Dubaju, Omanie, Arabii Saudyjskiej, od kilku lat w Polsce. Takich warunków jak w Płocku nie widziałem nigdzie. Te mieszkania nie nadawały się dla ludzi. Potraktowali nas jak niewolników, jak zwierzęta. Pierwszy raz w życiu spotkało mnie coś takiego – podsumowuje Balu.