Ulga na dziecko ze związku pozamałżeńskiego. Kobiety mogą mieć problem
Polski system podatkowy, choć daje nam dostęp do różnego rodzaju ulg, to jednak stwarza trudności dla osób, które znajdują się w nieco bardziej skomplikowanej sytuacji życiowej. Tak jest z kobietami, które zanim zawarły związek małżeński, urodziły dziecko innemu mężczyźnie lub tzw. rodzinami patchworkowymi, które wychowują razem dzieci z poprzednich związków. Czyj dochód w takiej sytuacji brać pod uwagę przy obliczaniu ulgi? Ekspertka rozwiewa wątpliwości.
Jedna wspólna ulga dla rodziców
Ulga prorodzinna, nazywana również ulgą na dziecko to szansa dla rodziców, opiekunów i rodziców zastępczych na odciążenie domowego budżetu. Wiele osób chętnie z niej korzysta, ponieważ utrzymanie dziecka w Polsce sporo kosztuje.
Ulga przysługuje osobom, które wykonują władzę rodzicielską nad małoletnim dzieckiem. Na pierwsze i drugie dziecko można otrzymać 1112,04 zł rocznie, a na trzecie już 2 tys. zł rocznie.
Osoby będące w związku małżeńskim dostają jedną ulgę wspólnie.
Jeżeli rozliczają się wspólnie, wpisują ją do zeznania. Jeżeli robią to oddzielnie, ustalają jaki procent ulgi otrzyma każdy z nich, a gdy nie mogą się porozumieć, otrzymują po połowie. Co w sytuacji, kiedy mamy dzieci z poprzednich związków? Ekspertka podpowiada, czyj dochód brać pod uwagę w takiej sytuacji.
Dziecko przed ślubem z innym mężczyzną. Jak rozliczyć ulgę na dziecko?
Monika Piątkowska, doradca podatkowy z e-pity.pl przypomina, że jeżeli chcemy skorzystać z ulgi prorodzinnej przy jednym dziecku, powinniśmy zwrócić uwagę na dochody rodziców. Jeżeli chcemy zrobić to, gdy mamy więcej dzieci, dochody nie mają znaczenia.
– Jeżeli mamy dwoje lub więcej dzieci, z ulgi prorodzinnej możemy korzystać bez względu na osiągane przez nas dochody. Jednak jeśli mamy jedno dziecko, aby móc odliczyć od podatku ulgę prorodzinną powinniśmy spełniać wskazane w ustawie kryterium dochodowe, zgodnie z którym dochód małżonków nie przekracza łącznie 112 tys. zł, a podatnika niepozostającego w związku małżeńskim 56 tys. zł. – wyjaśnia Monika Piątkowska.
Ekspertka tłumaczy też, co zrobić, jeśli rozlicza się kobieta, która, będąc panną, miała dziecko z mężczyzną, z którym później się rozstała , a obecnie jest w związku małżeńskim z kimś innym (przy założeniu, że nie ma wspólnych dzieci z obecnym mężem). Choć sytuacja wydaje się problematyczna, to tylko z pozoru. Z prawnego punktu widzenia jest na to rozwiązanie. Ekspertka wskazuje, jaki limit dochodów należy wtedy brać pod uwagę.

Zobacz także:
Małżonkowie mogą odliczyć nawet 106 tys. zł od podatku. Jest jeden ważny warunek, sąd potwierdza
Jak rozliczyć ulgę na dziecko w rodzinach patchworkowych?
– W takiej sytuacji powinniśmy brać pod uwagę dochody podatniczki i jej małżonka, nawet jeśli nie jest on ojcem dziecka. W limicie dotyczącym ulgi prorodzinnej wskazany jest małżonek, a nie drugi rodzic, i to jego dochód jest brany pod uwagę przy weryfikacji możliwości skorzystania z preferencji. – wskazuje Monika Piątkowska.
W związku z rosnącą liczbą rozwodów, coraz popularniejsze w Polsce są tzw. rodziny patchworkowe, które wspólnie wychowują dzieci z poprzednich związków. Ekspertka z e-pity.pl wyjaśnia, w jaki sposób takie małżeństwo może skorzystać z ulgi prorodzinnej. W tym przypadku zasady będą się nieco różnić.

– Przykładowo, podatnik wychowuje dwoje, a jego żona troje dzieci, jednak są to dzieci z poprzednich związków. Zatem zgodnie z prawem podatkowym, żadne z nich nie wychowuje 5 dzieci, mimo, że zapewne w rzeczywistości opiekują się nimi wspólnie. Na gruncie ulgi prorodzinnej podatnik w stosunku do dziecka musi wykonywać władzę rodzicielską albo pełnić funkcję opiekuna prawnego albo sprawować opiekę (w ramach rodziny zastępczej) – zaznacza Monika Piątkowska.
Ekspertka z e-pity.pl dodaje, że w takiej sytuacji w rozliczeniu każde z małżonków w ramach ulgi prorodzinnej powinno wskazać tylko własne dzieci. W takim wypadku nie powinniśmy sumować liczby wszystkich dzieci w rodzinie.
Zobacz też: Te osoby zamiast zwrotu podatku czeka rozczarowanie. Komornicy zacierają ręce