Upada mit nieuczciwego najemcy. Nowe badania pokazują zupełnie coś innego
Właściciele nieruchomości narzekają, że ochrona prawna lokatorów utrudnia im czerpanie korzyści z wynajmowanych mieszkań. Często też dochodzić ma do bezprawnego zajmowania lokali, mimo że nie są uiszczane żadne opłaty, a o nakaz eksmisji nie jest łatwo. To może budować przekonanie, że wynajem to ryzykowny biznes, a sami najemcy są co do zasady nieuczciwi. Zupełnie coś innego pokazują jednak badania przeprowadzone przez simpl.rent i Politykę Insight. W Polsce nie tylko spotykamy się wysoką kulturą najmu, ale też z priorytetyzacją opłat mieszkaniowych.
Wynajmujący w Polsce uczciwi i w zdecydowanej większości terminowi
Newseria donosi o wynikach badań przeprowadzonych na zlecenie simpl.rent, firmy zajmującej się usługami ograniczania ryzyka w najmie nieruchomości. Dowiodły one, że pokutujące przekonanie o nieuczciwości wynajmujących czy też czynionych przez nich szkodach mają niewiele wspólnego ze stanem faktycznym. Zbadano przede wszystkim kwestię zasadniczą dla całego rynku najmu nieruchomości - terminowość uiszczania opłat za wynajmowane mieszkanie.
Aż 94 proc. najemców jest zdania, że czynsz zależy płacić zawsze. Jest on dla nich absolutnie priorytetowy i jeśli mieliby, np. za sprawą złej sytuacji finansowej, spóźnić się z jakąś opłatą, to czynsz byłby na ostatnim miejscu. Wpadki rzecz jasna się zdarzają - 45 proc. badanych przyznało, że raz zdarzyło im się spóźnić z przelewem, ale tylko w przypadku 18 proc. ankietowanych miało to miejsce więcej razy. Jako powody opóźnień wskazywano utratę pracy lub wydatki związane ze zdrowiem swoim, lub bliskich.
Tyle deweloperzy zarabiają na mieszkaniach. Marże oszalały, sprzedaż spadła o połowę, zysk się podwoiłCo może przeszkodzić w opłacaniu czynszu na czas?
W badaniu skupiano się na przyczynach ewentualnych opóźnień w uiszczaniu opłat. Dzięki temu dowiadujemy się o okolicznościach, które sprzyjałyby temu, aby opłacanie wynajmowanego mieszkania utraciło priorytet. Odpowiedź nie jest zaskoczeniem - wynajmjujący dopuszczają się opóźnienia, jeśli najemca nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, np. napraw. Co ważne, zdecydowana większość opóźnień to przesunięcia kilkudniowe, jednak co 10 badany przyznał, że zdarzyło mu się zaleganie z opłatą powyżej miesiąca lub dłużej.
Zobacz: Polacy płacą blisko dwa razy więcej niż Niemcy. Kredyty mieszkaniowe są tu najdroższe w całej UE
Zaniedbywanie obowiązków przez właścicieli, np. niedotrzymywanie terminów napraw, nie jest jedyną sytuacją, kiedy priorytet opłat za mieszkania spada. Co dziesiąty najemca w pierwszej kolejności opłaci wydatki związane z utrzymaniem psa czy kota, lub organizacją obchodów świąt. Zaledwie 7 proc. badanych uznało, że usprawiedliwieniem dla opóźnień w opłacaniu mieszkania może być jego niski standard. Rysuje się więc obraz, w którym nawet w wyjątkowych okolicznościach ważniejsze od opłacania czynszu jest tylko zdrowie, rodzina i dobrostan zwierząt.
Opłacenie wynajmu to ogromna część dochodu najemcy
Na nastroje wynajmujących nie wpływa za to wysokość czynszu. Ci mają sobie bowiem zdawać sprawę, że problemem na polskim rynku mieszkaniowym nie jest brak dostępności samych lokali, lecz niedostępność finansowa. Aż 25 proc. wynajmujących wydaje na mieszkanie więcej niż połowę swojego dochodu. Więcej niż połowa - do 40 proc. dochodu. “Ankietowani są tym częściej skłonni do spóźniania się z płatnościami, im większą część ich dochodu pochłania ten wydatek” - podsumowują autorzy badań.