35 dni płatnego urlopu i ekstra przerwa w pracy. Szykuje się rewolucyjna zmiana dla wszystkich pracowników?
Urlop przez 35 dni? Przebilibyśmy Francuzów
O postulatach Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych poinformował dziennik “Fakt”. Aktualnie w Polsce urlop wypoczynkowy zależy od stażu pracy pracownika. Osoby, które pracowały krócej niż 10 lat (studia też się do tego liczą), mogą liczyć na 20-dniowy urlop, natomiast tym, którzy przepracowali więcej niż dekadę, przysługuje urlop trwający 26 dni.
OPZZ chce, żeby pełnopłatny urlop wypoczynkowy trwał przez 35 dni, niezależnie od stażu pracy. Gdyby postulat OPZZ został zrealizowany, pod względem czasu, który trwa urlop Polska wyprzedziłaby Francję. Tam pracownikom przysługuje 30-dniowy urlop. Z kolei na Węgrzech pracownicy, którzy ukończyli 45 lat również mają 30 dni urlopu.
Nie tylko urlop. Propozycji jest więcej
OPZZ proponuje też, że dodatkowe 15-minutowe przerwy dla pracowników, w sytuacji, jeśli ich czas pracy przekracza 8 godzin. Natomiast osoby, które ukończyły 50 lat nie musiałyby pracować w nadgodzinach lub godzinach nocnych. - Tego typu praca jest najbardziej obciążająca - tłumaczy na łamach “Faktu” Paweł Śmigielski z OPZZ.
Inne rozwiązanie to wprowadzenie umów mentorskich, które gwarantowałyby osobom po 50. rokiem życia dodatkowe środki. - Często jest tak, że doświadczony pracownik zarabia tyle, co młoda dopiero co przyjęta do firmy. Starszy pracownik powinien zarabiać więcej, choćby dlatego, że dzieli się swoją wiedzą i umiejętnościami z mniej doświadczonymi członkami zespołu - tłumaczy Paweł Śmigielski z OPZZ.
Związkowcy przedstawili już swoje propozycje Radzie Dialogu Społecznego. Pomysły przedstawiło też Ministerstwo Rozwoju. Wśród propozycji znalazły się m.in. likwidacja ochrony przedemerytalnej czy możliwość zmniejszania wynagrodzenia starszym pracownikom ze względu na niższą wydajność.
