Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Praca > Urlop na żądanie? Nie zawsze go dostaniesz. Kiedy pracodawca może odmówić?
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 16.08.2024 09:58

Urlop na żądanie? Nie zawsze go dostaniesz. Kiedy pracodawca może odmówić?

pracownik, urlop
Fot. Pixabay/fotomacher_ch

Skoro pracownik ”żąda” urlopu, to pracodawca musi go udzielić. Niestety, to popularne, choć całkowicie błędne przekonanie w sprawie tzw. UŻ, czyli urlopu na żądanie. Rzeczywiście, w większości przypadków pracodawca przychyli się do naszej prośby. Czasem może jednak odmówić. A wtedy grożą nam poważne konsekwencje.

Czym jest urlop na żądanie?

Jeśli już od jakiegoś czasu pracujemy na umowie o pracę, na pewno doskonale znamy odpowiedź. Świeżo upieczeni absolwenci, którzy dopiero co stracili status studenta, mogą być jednak nieco zdezorientowani. Warto też wspomnieć, że nawet etatowi weterani często popełniają w tej kwestii poważny błąd.

Czym zatem jest urlop na żądanie i czym różni się od tradycyjnego urlopu wypoczynkowego? Każdemu pracownikowi przysługuje 20 dni urlopu lub 26, jeśli przepracował co najmniej 10 lat. W tę pulę wliczają się także 4 (zawsze 4) dni urlopu na żądanie. Są to nieplanowane dni wolne, które możemy wykorzystać w nagłym wypadku. Czasem jednak i tak będziemy musieli przyjść do pracy.
 

Lidl przygotował gigantyczne obniżki. Czas tylko do soboty

Kiedy pracodawca może odmówić urlopu na żądanie?

Wbrew powszechnej opinii, tzw. UŻ nie jest urlopem bezwarunkowym. Podobnie jak w przypadku urlopu wypoczynkowego, to po stronie pracodawcy leży jego zatwierdzenie — pracownik musi więc zawnioskować o dzień wolny, nie zaś poinformować o swojej decyzji. Nie ma jednak powodów do obaw; w zdecydowanej większości sytuacji pracodawca przychylnie spojrzy na naszą prośbę. Może jednak odmówić, jeśli nieobecność pracownika spowoduje szkodę dla interesów przedsiębiorstwa. Umożliwia mu to art. 100 § 2 pkt 4 Kodeksu pracy, w świetle którego dbanie o dobro firmy będzie w tym przypadku istotniejsze.
 

Nie przyszedłeś do pracy, licz się z konsekwencjami

Wniosek o urlop na żądanie nie musi być złożony w żaden dokładnie określony sposób. Z pracodawcą możemy skontaktować się telefonicznie, mailowo czy nawet SMS-em. Najważniejsze jest, by zrobić to jak najszybciej — i zrobić to skutecznie. Jeśli nie uda nam się porozumieć z pracodawcą, np. z powodu nieodczytania wiadomości lub nieodebrania telefonu, będzie to traktowane jako brak zgody na urlop. W takiej sytuacji musimy przyjść do pracy. Zlekceważenie tego obowiązku może skutkować nawet zwolnieniem dyscyplinarnym, ze skutkiem natychmiastowym.