Uważaj na to, gdy kupujesz w internecie. Drobny błąd może słono kosztować, bank apeluje o ostrożność

Z tej metody płatności korzystamy coraz częściej

Jak pokazuje badanie "Mobilny Portret Polaka", zlecone przez Bank Millenium, Polacy coraz chętniej korzystają z opcji szybkich płatności bezgotówkowych podczas opłacania zakupów internetowych. Zdecydowanym faworytem jest system BLIK.

Ponad 40 proc. badanych za zakupy online najczęściej płaci kodem BLIK (aż 55 proc. używa tej metody płatności przynajmniej od czasu do czasu), a 20 proc. - szybkim przelewem z bramki płatniczej (blisko połowa badanych płaci w ten sposób przynajmniej od czasu do czasu) - czytamy w raporcie po badaniu.

PKO BP uczula internautów, jak bezpiecznie płacić kartą podczas robienia zakupów w internecie. Liczą się drobne szczegóły, które na pierwszy rzut oka mogą nie zwrócić naszej uwagi, a to właśnie one mogą zaważyć na bezpieczeństwie przeprowadzanej transakcji. Co bezwzględnie należy mieć pod kontrolą, aby nie wpaść w niepotrzebne kłopoty i stres, związane z potencjalną utratą środków?

Nie każda oferta zakupów w internecie może być uczciwa

PKO BP uczula, że kluczem do bezpieczeństwa środków na koncie, jest świadomość i uważność podczas realizowania płatności w internecie.

Podczas zakupów online pamiętaj, że nie każda oferta jest uczciwa. Możesz trafić na stronę www, która wyglądem będzie przypominać stronę banku, firmy kurierskiej, operatora płatności czy sklepu internetowego.

Celem nieuczciwych sprzedawców jest wyłudzanie danych osobowych , danych kart płatniczych i dostępowych do bankowości elektronicznej — ostrzega bank. Bardzo często kupujący wykazują prawidłową intuicję wobec niepokojących sygnałów, pojawiających się na odwiedzanej stronie internetowej. Warto jej zaufać i odłożyć płatność, która pozostawia jakiekolwiek wątpliwości.

"Jeżeli podczas płatności nabierzesz jakichkolwiek wątpliwości, lepiej zrezygnuj z podawania swoich danych i zrób zakupy w innym sklepie" - zastrzega bank.

Zatem jakie szczegóły powinny wzbudzić naszą czujność? Ich znajomość może uratować przed dokonaniem zakupów z podejrzanego źródła, co w konsekwencji może doprowadzić do oszustwa i utraty środków.

Zobacz też: Najnowsze dane na temat inflacji w Polsce. Donald Tusk zabrał głos. “Idzie wiosna”

Znajomość tych szczegółów może pomóc uniknąć oszustwa podczas zakupów online

Warto zwrócić uwagę, czy na stronie sklepu nie znajdują się elementy graficzne, które tylko naśladują wygląd witryn oficjalnych, sprawdzonych marek. Oszuści wykorzystują znane logo i proponują niezwykle niskie ceny, tłumacząc je promocjami. PKO BP wyjaśnia, że adresy fałszywych stron mogą różnić się nawet jednym znakiem, na przykład zdublowaną literą lub zmienioną końcówką (zamiast .pl może być np. .pi).

Należy unikać wykonywania transakcji bezpośrednio przez stronę sklepu. Służą do tego specjalne „bramki” płatnicze, zarządzane przez agenta rozliczeniowego (np. PayU lub Przelewy24). Robiąc zakupy w internecie, nie należy zapominać o najbardziej podstawowych zasadach bezpieczeństwa.

PKO BP wskazuje, że musimy pamiętać o bezpieczeństwie haseł i danych karty. Zdobycie danych karty płatniczej (imię i nazwisko, nr karty oraz kod CVC/CVV) wystarczą, żeby zapłacić w internecie.

"Nie podawaj nikomu PIN-u do karty - służy on do potwierdzania Twoich płatności w terminalu, transakcji w bankomacie lub transakcji kartą online" - przestrzega PKO BP

Limity transakcji płatniczych to dobre rozwiązanie nie tylko dla osób dokonujących regularnych zakupów internetowych. Banki oferują różne poziomy dla poszczególnych usług, m.in. limity płatności internetowych, czy wysokości wypłat z bankomatów, czy limit wartości transakcji dobowych kartą płatniczą. Limity można personalizować według własnych preferencji i potrzeb.