Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Rząd wprowadzi nowy podatek. Tym razem nie dla Polaków?
Patryk Wołosz
Patryk Wołosz 18.03.2025 12:22

Rząd wprowadzi nowy podatek. Tym razem nie dla Polaków?

Donald Trump znowu grozi. Cła na produkty z Unii Europejskiej mają sięgnąć 200 proc. Rząd chce wprowadzić nowy podatek. To szansa na milionowe dochody do budżetu państwa. Inflacja jest dwa razy wyższa, niż powinna. Narodowy Bank Polski podał prognozy.

Portfel BiznesInfo: podsumowanie tygodnia

Trump szykuje odwet

Donald Trump znowu grozi cłami. Prezydent Stanów Zjednoczonych chce wprowadzenia ceł sięgających 200 proc. na alkohole pochodzące z Unii Europejskiej. Powodem jest polityka celna Unii.

„Unia Europejska, jeden z najbardziej wrogich i nieuczciwych organów podatkowych i taryfowych na świecie, który został utworzony wyłącznie w celu czerpania korzyści ze Stanów Zjednoczonych, właśnie nałożyła paskudną 50-proc. taryfę na whisky” — stwierdził Trump.

Na platformie Truth Social zapowiedział odwet.

„Jeśli taryfa ta nie zostanie natychmiast zniesiona, Stany Zjednoczone wkrótce nałożą 200-proc. taryfę na wszystkie wina, szampany i produkty alkoholowe pochodzące z Francji i innych krajów reprezentowanych przez UE”. Będzie to świetna wiadomość dla firm zajmujących się winem i szampanem w USA” — oznajmił.

Nie jest to pierwszy raz, gdy prezydent USA uderza w Unię Europejską. Na początku marca informowaliśmy, że Trump stwierdził, że Unia powstała po to, by „wykiwać Stany Zjednoczone”. Chodziło mu głównie o politykę taryfową, która — jego zdaniem — uderza w gospodarkę USA i skutkuje dotkliwym deficytem handlowym. Zapowiedział wtedy wprowadzenie zaporowych, 25 proc. ceł na aluminium i stal.

„Podjęliśmy decyzję, ogłosimy ją wkrótce, i będzie to, ogólnie rzecz biorąc, 25 proc. Będzie to dotyczyło samochodów i wszystkich towarów” — oznajmił.

Czy napięcia handlowe między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi mogą zburzyć budowaną latami nić porozumienia?

Portfele kredytobiorców czekają na decyzję RPP

6 marca Europejski Bank Centralny obniżył stopy procentowe o 25 pb. Główna stopa procentowa została obniżona do 2,5 proc. Można było to uznać za dobry znak. Znak, na który liczyli kredytobiorcy, których po kieszeniach uderzają wysokie raty. Optymiści dostrzegali w trendzie spadkowym stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego szansę na wywarcie swoistej presji na polską Radę Polityki Pieniężnej w obszarze wysokości stóp procentowych. EBC uargumentował swoją decyzję tym, że proces dezinflacji przebiega prawidłowo. Ale nie wszędzie. I tu pojawia się problem.

Główna stopa procentowa NBP po raz kolejny została utrzymana na tym samym poziomie, czyli 5,75 proc. Na comiesięcznej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński pokazał wykres obrazujący stan inflacji w Polsce. W styczniu osiągnęła ona poziom 5,3 proc. To ponad dwa razy więcej niż założony cel inflacyjny NBP.

inflacja temat 2.png

W lutym inflacja sięgnęła 4,9 proc. Poznaliśmy też prognozy inflacyjne. W pierwszej połowie tego roku inflacja ma sięgać powyżej progu 5 proc. W trzecim kwartale spadnie poniżej 5 proc., ale wciąż przekraczać będzie 4 proc. A w kolejnym kwartale znowu wzrośnie. W ujęciu rocznym inflacja ma osiągnąć poziom 4,9 proc. W 2026 roku będzie to 3,4 proc. Założony cel inflacyjny, czyli 2,5 proc. Polska ma osiągnąć dopiero w 2027 roku, a przecież projekcje NBP są tworzone przy założeniu pozostawieniu stóp na obecnym poziomie. Czy w takim razie mamy przestrzeń do obniżek stóp z takimi prognozami?

Nowy podatek

Rząd chce opodatkować wielkie firmy technologiczne. Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapowiedział, że prace nad podatkiem cyfrowym będą kontynuowane. W rozmowie z TVN24 zwrócił uwagę na to, że kraje takie jak Austria czy Wielka Brytania — które wprowadziły już podobny podatek — zasiliły swoje budżety 10/15 mld euro. Te pieniądze — jego zdaniem — można byłoby w Polsce przeznaczyć m.in. na startupy, rozwój technologii albo cyfryzację administracji. Model polskiego podatku cyfrowego ma zostać przedstawiony w ciągu kilku miesięcy.

Plany polskiego rządu spotkały się wcześniej z krytyką amerykańskiego kandydata na ambasadora w Polsce, Tom Rose.

„To niezbyt mądre! Autodestrukcyjny podatek, który zaszkodzi tylko Polsce i jej relacjom z USA. Prezydent Trump również odpowie odwetem, jak i powinien zrobić. Odwołajcie podatek, aby uniknąć konsekwencji!” — napisał na platformie X.

Zapytany w czwartek o ten wpis minister finansów Andrzej Domański odparł: 

„Żaden ambasador, żadnego kraju, nie będzie nam dyktował, jakie podatki wprowadzamy, a jakie potencjalnie likwidujemy. To są decyzje polskiego rządu”.

O co chodzi z podatkiem cyfrowym? System podatkowy — tradycyjnie — opiera się na tym, że aby opodatkować jakąś firmę, musi ona znajdować się w danym kraju. Pojawia się jednak pytanie — co zrobić z firmami, które świadczą usługi na terenie danego państwa w sferze wirtualnej? Zwolennicy wprowadzenia podatku twierdzą, że skoro dane przedsiębiorstwo funkcjonuje w ramach określonego rynku, powinno by traktowane na równi z innymi.

Padł rekord

Historyczna chwila. Z czwartku na piątek kurs złota przekroczył poziom trzech tysięcy dolarów za uncję. Kontrakty terminowe złota osiągnęły w czwartek wieczorem cenę powyżej 3 tys. dol. Trend wzrostowy cen możemy zaobserwować od dawna. W ciągu pięciu lat złoto podwoiło swój kurs w dolarach. W 2023 roku poszło w górę o ponad 13 proc., rok później o ponad 27 proc., a od początku bieżącego roku wzrosło o ponad 14 proc.

złoto bankier.png

Co wpływa na wzrost wartości złota? Czynników jest kilka, między innymi są to polityka monetarna banków centralnych, które obniżają stopy procentowe oraz skupują złoto. To właśnie popyt na złoto ze strony banków centralnych ma wpłynąć na prognozowany wzrost cen złota według analityków Goldman Sachs. Według ich raportu ma on przełożyć się na wzrost rzędu 9 proc. w skali roku.

„Podnosimy naszą prognozę cen złota na koniec 2025 roku do 3 100 dolarów za uncję trojańską z powodu strukturalnie wyższego popytu ze strony banków centralnych […] i podtrzymujemy naszą długoterminową rekomendację długiej pozycji na złocie” — napisano w raporcie, który ukazał się w lutym.

Invest Cuffs 2025

Na sam koniec chciałbym zaprosić was na Invest Cuffs — największą w Europie konferencję o inwestowaniu, której jesteśmy patronem medialnym i na której będzie można nas spotkać. Odbędzie się ona 28 i 29 marca w Centrum Kongresowym ICE w Krakowie.