W Wielkanoc można zarobić duże pieniądze. Jest jeden sposób
Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Już w najbliższą niedzielę wielu Polaków zasiądzie przy stołach z najbliższymi, by celebrować zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Nie dla każdego jednak ten szczególny dzień będzie wiązał się z rodzinnymi spotkaniami. Ci, którzy nie mają planów, w najbliższym czasie mogą dobrze zarobić.
Wielkanoc 2024. Firmy poszukują pracowników tymczasowych
Wielkanoc w wielu polskich domach to czas rodzinnych spotkań i uroczystych obiadów. Celebracja zazwyczaj poprzedzona jest wizytami w dyskontach i dużymi zakupami. W konsekwencji okres przed Wielkanocny oznacza większe obroty dla wielu firm i dyskontów, które — by sprostać oczekiwaniom klientów — poszukują dodatkowych rąk do pracy.
Na przedświąteczny zarobek mogą liczyć przede wszystkim pracownicy fizyczni — magazynierzy, osoby zajmujące się rozkładaniem towaru, kasjerzy i kurierzy. Aż 54 proc. ofert dotyczy stanowisk niespecjalistycznych. Chętnych nie brakuje.
Wielkanoc 2024. Ile można zarobić w pracy tymczasowej?
Przeglądając popularne serwisy ogłoszeniowe, nie sposób przegapić anonsów dotyczących pracy tymczasowej w okresie wielkanocnym . Pracodawcy poszukują m.in. pracowników do wykładania towaru w popularnych dyskontach. Stawka to około 34 zł za godzinę, a więc niebagatelne 270 zł dziennie.
Kasjerzy mogą zarobić około 35 zł za godzinę pracy, a magazynierzy - 34 zł. W tych zawodach nierzadko należy liczyć się z dwunastogodzinnym dniem pracy, co daje zarobek rzędu 400 zł dziennie. Praca tymczasowa przed Wielkanocą niewątpliwie może być więc dobrym sposobem na podreperowanie domowego budżetu.
ZOBACZ TAKŻE: Action zwariowało, wyprzedaje hitowe produkty za grosze. Trzeba się pospieszyć
Wielkanoc 2024. Koniec zerowej stawki VAT
Wielkanoc 2024 będzie wiązać się z upłynięciem terminu obowiązywania zerowej stawki VAT na żywność . Od 1 kwietnia klienci będą kupowali produkty z pięcioprocentowym podatkiem VAT. Prawdopodobnie oznacza to, że wiele osób zdecyduje się na zrobienie zapasów jeszcze przed podwyżką cen. Okres przed Wielkanocą może być więc poprzedzony tłumami w sklepach.
Zgodnie z raportem Tikrow, co druga placówka handlowa, zdając sobie sprawę ze wzmożonego ruchu, deklaruje potrzebę zatrudnienia pracowników tymczasowych. Podobne zapotrzebowanie występuje w sektorach logistycznym i produkcyjnym.