W Watykanie wrze. Kolejna skandaliczna historia jak z filmu
Watykan w centrum afery
Na nowo zostaje rozgrzebana sprawa kardynała George'a Pella, który w 2017 r. usłyszał akt oskarżenia z tytułu czynów pedofilskich. Wówczas oskarżenie dotyczyło czynów, których kardynał miał dopuścić się w 1996 r.
Sąd uznał, że Pellego za winnego zarzucanych mu czynów i w 2019 r. skazał na sześć lat pozbawienia wolności oraz osadzenia w zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze. Czynów pedofilskich kardynał Pell miał dopuścić się na dwóch chłopcach w zakrystii w kościele. W tej sprawie na jaw wychodzą nowe fakty.
Pełnomocnik duchownego odwołał się od wyroku tłumacząc, że czynu nie dało się popełnić, ponieważ po nabożeństwie w zakrystii jest zawsze dużo osób. W kwietniu 2020 r. australijski Sąd Najwyższy uchylił wyrok, uniewinnił Pellego i nakazał oczyszczenie go z zarzutów.
Kardynał po korzystnym dla siebie wyroku powrócił do Watykanu skąd został oddelegowany przez papieża Franciszka. Wszystko wskazuje na to, że George Pell będzie doradcą Ojca Świętego w procesie przeciwko kardynałowi Giovanniemu Angelo Becciu, któremu zarzuca się defraudację pieniędzy Stolicy Piotrowej.
3 . Przełom w badaniach nad koronawirusem. Osoby po pospolitej infekcji mogą być odporniejsze
Watykan z pedofilią i grubymi pieniędzmi w tle
Jak donoszą włoskie dzienniki La Repubblica i Corriere della Sera, na które powołuje się Interia, ze sprawą George'a Pella powiązany jest Becciu. Według doniesień gazet, miał on przekupywać świadków zeznających w procesie Pella, aby zeznawali na niekorzyść oskarżonego kardynała. Z watykańskiego konta miało wówczas zniknąć, aż 700 tys. euro. Co więcej, Becciu chciał obciążyć Pellego, ponieważ ten ujawniał finansowe nieprawidłowości w Stolicy Apostolskiej, a także chciał wprowadzić system przejrzystości w tamtejszych finansach.
W kategoryczny sposób zaprzeczam, że w jakikolwiek sposób wpływałem na proces kardynała Pella, powiedział w wydanym przez siebie oświadczeniu kardynał Becciu. Na jaw wychodzą fakty dotyczące niejasnych transakcji kardynała Becciu w kwestii zakupu nieruchomości w Londynie. Zdaniem dziennikarzy Watykan miał przez to stracić miliony, a pieniądze pochodziły ze środków przeznaczonych na dobroczynną działalność papieża. Becciu miał także finansować z watykańskich pieniędzy przedsiębiorstwa swoich trzech braci. W związku z tymi doniesieniami, papież Franciszek 1 października zdymisjonował Becciu ze stanowiska.