Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Ważna decyzja PKW: PiS ma zielone światło do milionów złotych. Czas na ruch Domańskiego
Marcin Śliwa
Marcin Śliwa 30.12.2024 17:12

Ważna decyzja PKW: PiS ma zielone światło do milionów złotych. Czas na ruch Domańskiego

Sylwester Marciniak, PKW
fot. Pawel Wodzynski, East News

Państwowa Komisja Wyborcza podjęła decyzję w sprawie sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PiS. To oznacza, że partia może odzyskać pełne finansowanie z budżetu państwa. Ostateczna decyzja nie leży jednak w gestii PKW, a kogoś zupełnie innego. 

Kluczowa decyzja Państwowej Komisji Wyborczej

Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) zdecydowała o przyjęciu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS za wybory parlamentarne w 2023 roku. Decyzja jest wynikiem realizacji postanowienia Sądu Najwyższego, co podczas konferencji prasowej potwierdził przewodniczący PKW Sylwester Marciniak. Za przyjęciem uchwały głosowało czterech członków Komisji, trzech było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu. 

Tym samym otwarto drogę do potencjalnego zwrotu milionów złotych na rzecz partii, chociaż ostateczna decyzja leży w gestii ministra finansów.

Zobacz też: Katecheci na wojnie z rządem. Ujawniamy plan na obowiązkową religię w szkole

Wigilia wolna od pracy? Prezydent podjął zaskakującą decyzję

PiS odzyska miliony i paliwo do działania

Decyzja PKW oznacza, że większość członków Komisji zmieniła zdanie, bowiem jeszcze przed dwoma tygodniami głosowała za odroczeniem decyzji. Taki ruch może być interpretowany jako chęć powstrzymania ewentualnej eskalacji przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi. 

Przyjęcie sprawozdania nastąpiło po wpłynięciu skargi na bezczynność PKW, złożonej przez przedstawicieli PiS. Przewodniczący Marciniak wyjaśnił, że PKW zobligowana jest do działania “w oparciu o orzeczenia organów uznawanych za sądy w rozumieniu Konstytucji RP i Kodeksu wyborczego”. Treść uchwały może wskazywać, że Komisja wcale nie zrezygnowała ze swoich oczekiwań. 

Niniejsza uchwała została podjęta wyłącznie w wyniku uwzględnienia skargi (PiS) przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jest immanentnie i bezpośrednio powiązana z orzeczeniem, które musi pochodzić od organu będącego sądem w rozumieniu Konstytucji i Kodeksu wyborczego. PKW nie przesądza przy tym, iż IKNiSP SN jest sądem i nie przesądza o skuteczności orzeczenia – czytamy w uchwale. 

 Jeszcze w sierpniu odrzucenie sprawozdania wyborczego partii oznaczało dla PiS konieczność zwrotu do budżetu zakwestionowanych 3,6 mln zł oraz obniżenie dotacji podmiotowej z 38 mln zł o 10,8 mln zł. O taką samą kwotę została jednocześnie zmniejszona roczna subwencja partii. W efekcie decyzji PKW PiS mogło stracić całkowicie prawo do subwencji budżetowej na kolejne trzy lata. Partia Kaczyńskiego zaskarżyła decyzję do Sądu Najwyższego. 

Zdecyduje Andrzej Domański

Treść uchwały PKW wskazuje, że jej przyjęcie wynika wyłącznie z uwzględnienia skargi PiS przez Izbę Kontroli SN. Komisja podkreśla przy tym, że nie przesądza o statusie Izby Kontroli jako sądu w rozumieniu Konstytucji. Ten formalistyczny zapis wyraźnie pokazuje napięcia wokół statusu prawnego instytucji zaangażowanych w proces decyzyjny, ale nie wpływa na praktyczne skutki uchwały – pieniądze z rozliczenia kampanii wyborczej mają trafić do partii.

Ostatecznie, formalna wypłata środków zależy jeszcze od decyzji ministra finansów Andrzeja Domańskiego. On sam wielokrotnie podkreślał, że kieruje się wyłącznie uchwałami PKW i wcześniej sprzeciwiał się uznawaniu orzeczeń Izby Kontroli SN. Decyzja PKW sprawiła jednak, że minister, chcąc działać w sposób konsekwentny z jej treścią, może dać PiS realną szansę na odzyskanie środków.

Aktualizacja: Głos w sprawie zabrał już premier Donald Tusk. 

Tagi: PiS PKW polityka