Ważny podatek pójdzie w górę. Podwyżkę odczują właściciele mieszkań i domów
Minister finansów ogłosił już maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych na przyszły rok. Stawki te są korygowane o wskaźnik inflacji za pierwsze półrocze roku poprzedzającego – wyniósł on 15 proc. i właśnie o tyle może wzrosnąć podatek od nieruchomości. W rezultacie gospodarstwa domowe i przedsiębiorcy mogą spodziewać się większego obciążenia finansowego w przyszłym roku. Jednak ostateczna decyzja w tej kwestii należy do samorządów.
Podatek od nieruchomości w górę. O ile więcej zapłacimy?
W roku 2024 stawki podatku od posiadania nieruchomości mieszkalnych zostaną zwiększone o 0,15 zł na każdy metr kwadratowy, natomiast dla nieruchomości wykorzystywanych do celów gospodarczych wzrosną one o 4,32 zł na każdy metr kwadratowy. Po tej korekcie, nowe stawki podatku wyniosą kolejno 1,15 zł i 33,10 zł za każdy metr kwadratowy – informuje Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt, w komunikacie nadesłanym do redakcji Biznesinfo.
Podatek od nieruchomości płacimy w czterech ratach do 15. dnia marca, maja, września i listopada. Jeśli kwota jest niższa niż 100 zł, to uiszczamy go tylko w jednej racie.
Podatek od budynków lub ich części. Dokładne stawki
Właściciele budynków mieszkalnych mogą zapłacić maksymalnie 1,15 zł za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej, a ci, którzy używają ich do celów gospodarczych – 33,10 zł/mkw. Z kolei najwyższa stawka przy prowadzeniu działalności gospodarczej dotyczącej obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym wynosi 15,50 zł za mkw., a przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych w budynkach zajmowanych przez podmioty udzielające tych świadczeń – 6,78 zł za mkw. Organizacje pożytku publicznego, które w budynku bądź jego części prowadzą odpłatną statutową działalność, zapłacą co najwyżej 11,71 zł za mkw.
Podatek od nieruchomości. Jakie podwyżki planują poszczególne miasta?
Obwieszczenie ministra finansów określa najwyższe możliwe stawki, ale decyzja dot. ostatecznej wysokości należy do samorządów. W Warszawie, Gdańsku czy Wrocławiu maksymalne stawki zastosowano już w tym roku. Portal bankier.pl sprawdził, że najwyższy podatek od metra mieszkania zapłacą w przyszłym roku mieszkańcy Bielska-Białej, Katowic czy Lublina. Z kolei Głogów, Zgierz, Łomża, Kędzierzyn-Koźle czy Piła poszły w odwrotną stronę i ustaliły stawki nieprzekraczające 1 zł/mkw. Natomiast powyżej złotówki za mkw. trzeba zapłacić w Tarnowskich Górach, Toruniu, Elblągu, Starachowicach i Stargardzie.