We Włoszech może za chwilę zabraknąć wody gazowanej. Producenci mają problem z surowcami do produkcji
Włochy mierzą się z problemami w dziedzinie produkcji wody gazowanej. Największy producent w kraju musiał przerwać produkcję z powodu niedoboru wody, ale także dwutlenku węgla.
Alberto Bertone, prezes grupy Fonti di Vinadio, największej włoskiej firmy produkującej wodę do picia Acqua Saint'Anna przyznał, że firma musi przerwać produkcję wody gazowanej . Na decyzję wpływ ma susza trawiąca północne Włochy oraz niedobory dwutlenku węgla, przekazuje turyńskie wydanie "Corriere Della Sera".
Susza we Włoszech przerywa produkcje
Bertone mówił, że w miejscowości Vinadio w Piemoncie (lokalizacja na mapie poniżej), skąd Fonti di Vinadio wydobywa wodę, w źródłach brakuje wody. Woda pochodzi ze źródeł, które swój początek biorą z alpejskich lodowców. Dodatkowo trzeba podzielić się nią z rolnikami, którzy także potrzebują wody do upraw.
Kolejnym problemem firmy jest dostęp do dwutlenku węgla, który jest niezbędny do produkcji bąbelków. We Włoszech jest tylko jedna firma produkująca dwutlenek węgla , która zlokalizowana jest w Ferrarze. Z powodu kryzysu energetycznego i rosnących cen zakład nie musiał ograniczyć produkcję. Priorytetem jest produkcja dwutlenku węgla dla branży medycznej, stąd braki do produkcji gazowanej wody mineralnej.
Włosi z największym spożyciem wody w Europie
Włosi spożywają rocznie 222 litry wody mineralnej w Europie, z czego 30 proc. przypada na wodę gazowaną. Jest to najwyższy wynik w Europie, dlatego braki w produkcji wody będą szczególnie odczuwalne w kraju i mogą spowodować duże wzrosty cen.
W samym Piemoncie produkuje się 3 mld butelek wody rocznie, z czego 1,5 mld to woda produkowana przez największą włoską firmę z branży, czyli właśnie Fonti di Vinadio.
Polska także ma problem z wodą
Problemów z dostępem do wody mogą czekać również Polskę. Na Podkarpaciu niektóre miasta już musiały podjąć decyzję o czasowym odłączaniu niektórych obszarów, aby zapobiec sytuacji, w której wody zabraknie w całym mieście.
Przypomnijmy, że Polska jest jednym z państw o najmniejszych zasobach wody pitnej. Na jednego mieszkańca przypada 1580 m sześc., co jest podobną ilością do Egiptu. Egipt jest krajem, którego zdecydowaną większość pokrywa pustynia, a liczba ludności przekracza 100 milionów.