Wielka zmiana w prognozach na Wielkanoc. Pogoda w święta mocno zaskoczy Polaków
Masy powietrza z północy z opóźnieniem w stosunku do większości prognoz ustąpiły cieplejszym i dopiero przez ostatnie kilkadziesiąt godzin można cieszyć się wiosenną temperaturą i słońcem. Przy tak dużej dynamice warunków pogodowych słuszne zainteresowanie budzi prognoza na Wielkanoc. IMGW podało właśnie nowe informacje.
IMGW publikuje prognozy – taka pogoda czeka nas Wielkanoc
Tegoroczne święta wypadają relatywnie późno, blisko trzy tygodnie później niż miało to miejsce w zeszłym roku. Można byłoby się więc spodziewać, że sprzyjać będzie to przyjemniejszym warunkom pogodowym. O tym, czy tak będzie można się dowiedzieć z najnowszych prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
IMGW opublikowało 10-dniową prognozę na podstawie wyników predykcji numerycznego modelu pogody ECMWF. Choć oczywiście może ona ulec zmianie, to znaczne rozbieżności zachodzą zwykle dopiero po 7 dniach od startu modelu. Co zatem czeka nas w święta?
Są dobre wieści, choć zajdą wyraźne regionalne różnice
Wieści są dobre – choć w ostatnich dniach słońca w wielu regionach brakowało, to do końca nadchodzącego tygodnia całkowicie się to zmieni. Co jednak najważniejsze – znacznie wzrosną temperatury.
Według modelu zachodzić będą pewne różnice – kraj pod względem temperatur i nasłonecznienia zostanie podzielony na dwie części. Na ogół nie należy jednak spodziewać się, że na Wielkanoc zmarzniemy.
Temperatura w Wielkanoc
Temperatura w Wielki Piątek będzie utrzymywać się w przedziale aż 20-28 stopni Celsjusza. Chłodniej będzie tylko w Szczecinie i Zakopanem – kolejno 18 i 14 stopni. Co ważne, także temperatura w nocy już w czwartek przestanie spadać tak drastycznie, jak miało to miejsce w ostatnich dniach. Także po zachodzie słońca będzie od 10 do 14 st.
Nieco chłodniej będzie w Wielką Sobotę – temperatury spadną za dnia do od 10 st. w zachodniej części kraju do 20-23 st. we wschodniej. Zarysuje się wspomniany już podział – na wschodnie będzie odczuwalnie cieplej niż na zachodzie.
Do wyrównania dojdzie już w Wielką Niedzielę, przy czym równać będziemy w dół. Temperatury będą się utrzymywać na poziomie od 13 st. na Pomorzu do 17-19 st. C w Polsce centralnej i południowej. W poniedziałek wracamy do wyższych temperatur – w całym kraju od 18 do 20 st. C.
Opady i zachmurzenie
Podział kraju na wschodnią i zachodnią część będzie można odczuć w Wielki Piątek także pod względem opadów, Granica przebiegnie na linii Wisły – na zachód od niej będziemy mieli do czynienia deszczem, podczas gdy na wschodzie opady nie będą występować. W parasol niech zaopatrzą się zwłaszcza mieszkańcy woj. lubuskiego i Dolnego Śląska.
Niestety w sobotę rozpada się na dobre i choć deszczu spadnie niewiele, to będzie padać w całym kraju. W niedzielę napotkamy jedynie drobne mżawki w nielicznych miejscach na Pomorzu i Małopolsce. Tamże padać będzie – choć znów niewiele – w lany poniedziałek.
Niestety czwartek 17 kwietnia będzie ostatnim dniem, w którym na całym krajem nie uświadczymy zachmurzenia. Już w Wielki Piątek chmury pojawią się na zachodzie Polski, by dzień później zachmurzenie było tam pełne. Na więcej przejaśnień można liczyć na zachodzie, a w poniedziałek słonecznie będzie w całym kraju.
