Wielkie zmiany na Facebooku. Ucieszą rodziców i dzieci
Już wkrótce w życie wejdą przepisy, które pozbawią platformy społecznościowe gigantycznych zysków. Straci nie tylko Facebook, ale również Instagram. Ustawa już została przyjęta. To dobra informacja dla rodziców i młodszych użytkowników mediów społecznościowych.
Decyzja została podjęta, ustawa wejdzie w życie
”Jest to historyczny krok”. Tak o przyjęciu nowej ustawy mówiła Kathy Hochul, gubernator stanu Nowy Jork. To właśnie tam po raz pierwszy zostały przyjęte przepisy nakładające nowe ograniczenia na platformy społecznościowe. W praktyce może być to jednak początek pozytywnych zmian na całym świecie, również w Europie.
Od teraz serwisy takie jak Facebook czy Instagram będą musiały zmierzyć się z zakazem dotyczącym treści udostępnianych młodszym użytkownikom. Takie działanie będzie wymagało zgody rodziców.
”Nie” dla tych treści w mediach społecznościowych
Nie od dziś wiadomo, że serwisy takie jak Facebook to coś znacznie więcej niż sposób na komunikowanie się ze znajomymi czy tworzenie internetowych społeczności. To również niezwykle uzależniające narzędzie, szczególnie niebezpieczne dla młodszych użytkowników. Korzystanie z mediów społecznościowych ”z głową” to rzecz jasna pierwszy krok do sukcesu, trudno jednak oprzeć się urokowi ”uzależniających algorytmów”.
Właśnie dlatego nowe przepisy uchwalone przez stan Nowy Jork sprawią, iż serwisy takie jak Instagram i Facebook nie będą mogły już udostępniać takich treści nieletnim użytkownikom. Wyjątek będą stanowić sytuacje, kiedy rodzice wyrażą na to zgodę. Ustawa wprowadza również zakaz gromadzenia i sprzedawania danych osobowych osób poniżej 18. roku życia.
Jest to historyczny krok w naszych wysiłkach, na rzecz rozwiązania kryzysu zdrowia psychicznego wśród młodych ludzi i stworzenia dla nich bezpieczniejszego środowiska cyfrowego — podsumowała Kathy Hochul.
Facebook straci 11 miliardów dolarów
Reklamy udostępniane młodszym użytkownikom to rzecz jasna spore zyski dla platform społecznościowych. Zyski, które teraz zostaną utracone. Jak ustalił uniwersytet Harvard, mowa tu o nawet 11 mld dolarów w przypadku Facebooka i Instagrama. Nic więc dziwnego, że ustawa nie spotkała się z jednoznacznie pozytywnym przyjęciem. Stowarzyszenie NetChoice określiło ją jako ”atak na wolność słowa i zmuszanie firm do cenzurowania treści”.
W tym kontekście dodatkowo zaskoczyć może jednak reakcja Facebooka. Meta nie tylko nie skrytykowała wprost wprowadzonej ustawy, ale w wydanym oświadczeniu podkreśliła aprobatę dla nowych rozwiązań.
Chociaż nie zgadzamy się ze wszystkimi aspektami ustawy, z radością przyjmujemy fakt, że Nowy Jork jest pierwszym stanem, który przyjął tego typu przepisy — czytamy w oświadczeniu.