BiznesINFO.pl Handel Wielkie zmiany w korzystaniu z elektroniki. Po świętach nie kupisz już tego urządzenia
fot. Pxhere

Wielkie zmiany w korzystaniu z elektroniki. Po świętach nie kupisz już tego urządzenia

18 grudnia 2024
Autor tekstu: Marcin Śliwa

To zmiany, na które nie trzeba będzie czekać do nowego roku. Nowa unijna dyrektywa RED zacznie bowiem obowiązywać tuż po świętach Bożego Narodzenia. To za jej sprawą ze sklepowych półek zniknie wiele popularnych, powszechnie używanych urządzeń. Przynajmniej w takiej formie jak dotychczas. Co ważniejsze, użytkownicy nadchodzące zmiany powinni przyjąć z zadowoleniem.

„Inaczej” wcale nie znaczy „gorzej”

Kluczowym aspektem nowych przepisów jest ograniczenie elektrośmieci, które w ostatnich latach stały się jednym z największych wyzwań ekologicznych. Zmiany, które ułatwią życie użytkownikom urządzeń, na ich producentów nałożą dodatkowe obowiązki. Będą one dotyczyć nie tylko samej konstrukcji sprzętu, ale również jego opakowań oraz wyposażenia dodatkowego, które będzie musiało być klarownie oznaczone, by klient dokonujący zakupu zarówno osobiście, jak i za pośrednictwem internetu, wiedział co kupuje.

Najważniejsze jest jednak to, że już wkrótce ładowanie urządzeń codziennego użytku stanie się o wiele przyjemniejsze. A ponadto, spadnie ryzyko ciągłego potykania się o wszędobylskie kable.

Ruszają masowe kontrole. Dostali pieniądze, teraz rząd mówi - sprawdzam

Król złączy stanie się monarchą absolutnym

28 grudnia 2024 roku w życie wchodzą nowe przepisy dostosowujące polskie prawo do unijnych wymogów , związane z dyrektywą RED (Radio Equipment Directive). Ich głównym celem jest wprowadzenie uniwersalnego portu ładowania USB-C jako obowiązującego standardu w urządzeniach elektronicznych.

Od 28 grudnia każdy smartfon, tablet, czytnik e-booków, konsola, głośnik czy słuchawki musi być przystosowany do ładowania za pomocą USB-C. Jedynie w przypadku laptopów przepisy te zaczną obowiązywać od 28 kwietnia 2026 roku. Kolejne edycje urządzeń, które dotychczas korzystały np. ze złącz micro-USB czy Lightning, będą musiały być już zatem wyposażone w standard USB-C.

Wybór właśnie USB-C jako standardowego złącza do ładowania nie jest przypadkowy. Ten rodzaj złącza charakteryzuje się większą przepustowością, pozwalającą na szybsze ładowanie urządzeń. Charakteryzuje się też większą wytrzymałością i odpornością na uszkodzenia mechaniczne. Jest również wygodny w użytkowaniu, przy wpinaniu do gniazda nie ma bowiem znaczenia strona wtyczki. Dzięki ujednoliceniu standardu ładowania, użytkownicy będą mogli używać jednej ładowarki do wielu różnych urządzeń, co zredukuje liczbę niepotrzebnych, często plączących się kabli oraz adapterów.

USB C fot ranonaudit Pxhere.jpg
fot. ranonaudit, Pxhere

By wszystko było jasne

Nowe regulacje obejmują zarówno urządzenia ładowane przewodowo, jak i zestawy z ładowarką, które muszą być odpowiednio oznaczone piktogramami informującymi konsumenta o zawartości opakowania. P odobne informacje będą musiały być wyraźnie widoczne podczas sprzedaży online, aby uniknąć nieporozumień związanych z zakupem sprzętu.

Kolejnym obowiązkiem, który spadnie na producentów, jest wymóg precyzyjnego oznaczania mocy ładowania na opakowaniach produktów. Producenci muszą informować o minimalnej i maksymalnej mocy ładowania.

Masz te aplikacje na smartfonie? Natychmiast je usuń, to ukryci szpiedzy
Drastyczne podwyżki kawy. Ceny już biją rekordy: producenci odkrywają karty. Co się dzieje?
Obserwuj nas w
autor
Marcin Śliwa
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat