Rewolucja dla sieci bezprzewodowej. Wi-Fi będzie działać na 6 GHz i to już niebawem
Wi-Fi kolejny raz zmodyfikowane
Wi-Fi bez zakłóceń dla każdego będzie możliwe dzięki wprowadzeniu nowego standardu Wi-Fi 6E. Ten nowy mechanizm komunikacji bezprzewodowej pracuje już na trzeciej częstotliwości.
Początkowo Wi-Fi działała na falach w częstotliwości 2,4 GHz, a od kilku lat także 5 GHz. Nowy standard Wi-Fi 6E ma nadawać na paśmie 6 GHz (a w zasadzie między 5925 MHz a 7125 MHz). Teoretyczna prędkość będzie wynosiła 9,6 Gb/s – podaje next.gazeta.pl.
Wdrożenie nowego mechanizmu jest związane z coraz większą liczby urządzeń, które pracują w oparciu o Wi-Fi. Moduły łączności można znaleźć nie tylko w smartfonach czy laptopach, ale także w telewizorach, zegarkach, lodówkach, robotach odkurzających czy pralkach. Niezbędne więc jest odblokowanie zacinających się częstotliwości i odpowiedzią na to ma być właśnie Wi-Fi 6E.
Kiedy ruszy nowy standard?
Amerykańska Federalna Komisja Łączności (FCC) wydała już zgodę na wykorzystanie nowej częstotliwości, co oznacza, że jeszcze w tym roku będzie możliwość korzystania z Wi-Fi 6E. Prawdopodobnie pod koniec 2020 r. w sklepach będzie można znaleźć pierwsze produkty z logo Wi-Fi 6E, które będą obsługiwały sieć we wszystkich trzech dostępnych częstotliwościach.
Jednak więcej sprzętów, które pozwolą na korzystanie z Wi-Fi 6E, będzie dostępnych dopiero w 2021 r.
Nadchodzi druga rewolucja
Pierwszym ważnym krokiem w odblokowywaniu zakłóconych przesyłów danych było uruchomienie częstotliwości 5 GHz, która zapewnia większe prędkości (nawet do 750 Mb/s).
Kolejnym etapem w zapewnianiu szybkiej i stabilnej łączności będzie Wi-Fi 6E. Eksperci twierdzą, że wielokrotnie poszerzenie możliwości sieci w postaci dodania do obecnych 400 Mhz kolejnych 1200 Mhz powoduje, że wprowadzenie Wi-Fi 6E to najważniejsza decyzja dotycząca częstotliwości od 20 lat.