Wiosna obiecuje 3500 zł nauczycielom. Na start!
Robert Biedroń opowiadał dużo o swojej gospodarności w Słupsku i obiecywał, że doświadczenie nabyte w zarządzaniu pomorskim miastem wykorzysta w Brukseli, jeżeli jego partia dostanie mandat społeczny. Nauczyciele, o których proteście ostatnio było bardzo głośno, dostali propozycję zaczynania pracy z pensją w wysokości 3,5 tys. zł brutto.
Robert Biedroń jako prezydent Słupska
Lider Wiosny zaatakował zarówno obecnie rządzących jak i Koalicję Obywatelską. Wspominał między innymi o odpartyjnieniu słupskich spółek miejskich, podczas gdy reszta partii ubiegających się o miejsca w Parlamencie Europejskim "biła się w Warszawie o stołki". Biedroń wspomniał także znacznym oddłużeniu Słupska. Nie omieszkał wspomnieć także o sprzedaży miejskich limuzyn, a przy okazji wielu wypadkach kolumn rządowych.
Jako, że konwencja dotyczyła właśnie walki o miejsca w Brukseli, to Wiosna wspomniała także o dobrym gospodarowaniu środkami unijnymi przez jej lidera w Słupsku. Zaznaczyła przy okazji, że wcześniej nikt nie potrafił z nich odpowiednio skorzystać, przez co traciło miasto i cały jego region.
"Piątka Kaczyńskiego" vs "Piątka Biedronia"
O tzw. piątce Kaczyńskiego pisano już wiele. W jej skład wychodzi m.in. wypłaty "trzynastek" dla emerytów, rozszerzenie programu 500 plus na wszystkie dzieci, czy wsparcie dla rolników. Robert Biedroń zaproponował swój program także w pięciu punktach, które nieco różnią się od programu partii rządzącej.
Najważniejszym, bo relatywnie najbardziej odbijającym się na obecnym funkcjonowaniu administracji państwa jest pomysł zmniejszenia liczby resortów z 20 obecnych do 11. Wiosna planuje w ten sposób znacznie usprawnić działanie państwa, zminiejszyć liczbę urzędników, przez co też definitywnie zmniejszyć koszty utrzymaniu całej administracyjnej infrastruktury.
Drugim ważnym punktem programu partii Biedronia jest także skończenie z finansowaniem Kościoła przez państwo. Dotyczy to między innymi wycofaniem lekcji relgii ze szkół i zamknięcie Funduszu Kościelnego. W grę wchodzi również opodatkowanie księży.
Trzeci punkt, to odpartyjnienie spółek Skarbu Państwa, na wzór wspominanej już akcji z Słupska, gdy Robert Biedroń zrobił to samo ze spółkami miejskimi. Przy okazji wspomniał o bezsensowności budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i uznał tę inwestycję za zbędną.
W ostatnich punktach Wiosna wystosowała swoją propozycję do nauczycieli i emerytów. Strajkujący nauczyciele mieliby dostać 3500 zł brutto na początek swojej drogi zawodowej. Emeryci za to mogliby liczyć na 1600 zł najniższej emerytury, które teraz wynosi 1100 zł brutto.
undefined