Wodomierze i ciepłomierze do zmiany, nowe prawo przyjęto w maju. Nie tylko liczniki prądu idą do zmiany
Wodomierz i ciepłomierz zostaną wymienione na nowy, zaawansowany sprzęt. Za montaż odpowiadają właściciele lub zarządcy budynków. Skorzystają na tym odbiorcy końcowi, którzy będą płacili za dokładnie tyle wody i ciepła, ile zużyli.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Na jaki sprzęt zostanie wymieniony wodomierz
-
Do kiedy trzeba dokonać montażu
-
Jakie są inne nowe przepisy
Wodomierz do wymiany. Dodatkowe obowiązki dla właścicieli i zarządców
Wodomierz i ciepłomierz przejdą prawdziwą rewolucję. Wszystko z powodu nowelizacji ustawy o efektywności energetycznej, która zaczęła obowiązywać 22 maja 2021 r.
Co się zmieni? Nowe przepisy wskazują, że zarówno wodomierz, jak i ciepłomierz trzeba wymienić na liczniki zdalnego odczytu. Nowy sprzęt ma pojawić się o odbiorców nie później niż 1 stycznia 2027 r.
Kto wymieni wodomierz i ciepłomierz? Za ten proces odpowiadają właściciele lub zarządcy budynków wielolokalowych. Część odbiorców już posiada liczniki umożliwiające zdalny odczyt, a pozostali powinni przygotować na konieczność montażu.
Nowy wodomierz i ciepłomierz przyniesie wiele korzyści użytkownikom. Dzięki zdalnemu odczytowi odbiorcy zapłacą za dokładnie tyle wody i ciepła, ile zużyli. Aktualnie koszty są bardzo często wyliczane na podstawie prognoz.
Nowy wodomierz podniesie efektywność energetyczną
Wodomierz i ciepłomierz ze zdalnym odczytem to nie wszystko. Business Insider Polska donosi, że nowelizacja wprowadza także dodatkowe obowiązki dla dostawców. W zapisach czytamy, że spółki będą zobligowane do informowania użytkowników o tym, ile gazu i ciepła zużyli w roku poprzednim. Takie same wymogi stoją przed dostawcami energii elektrycznej.
Dlaczego rząd zdecydował się na tak daleko idące zmiany? Zdalny wodomierz i ciepłomierz ma umożliwić realizację celu w sprawie efektywności energetycznej. Nowe prawo wskazuje, że oszczędności energii finalnej mają oscylować wokół co najmniej 5,58 mln oleju ekwiwalentnego już w 2030 r.
W praktyce jest to przedsięwzięcie dość trudne. Rozliczanie zobowiązań w obszarze efektywności energetycznej ma być dokonywane za sprawą realizacji przedsięwzięć u odbiorców końcowych. Inwestycje mają mieć formę bezzwrotnych dofinansowań.
Projekty wpisują się w różne kategorie. Może to być m.in. montaż urządzeń do ogrzewania czy przyłączanie użytkowników do sieci ciepłowniczej. Nowy wodomierz i ciepłomierz również znalazł się na liście planowanych przedsięwzięć.
Skąd na to wszystko pieniądze? Projekty mają być finansowane z kilku źródeł - z budżetu państwa, samorządów i Unii Europejskiej. Swoją cegiełkę dołoży także Europejskie Porozumienie o Wolnym Handlu. W przypadku Polski środki na efektywność energetyczną mają być czerpane również z budżetu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz wojewódzkich oddziałów NFOŚiGW.
Najpierw nowy wodomierz, potem cały rejestr
Nowe prawo zakłada również utworzenie scentralizowanego rejestru oszczędności energii finalnej. Spis będzie nadzorowany przez Instytut Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy.
W katalogu znajdą się szczegółowe informacje na temat zrealizowanych przedsięwzięć w duchu efektywności energetycznej. Dzięki temu uda się uszczelnić system monitorowania oszczędności energii, a raportowanie będzie znacznie prostsze.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl