Wojna handlowa coraz bardziej się zaostrza. Trump postawił Chinom ultimatum, czas tylko do 12 września
Wojna handlowa trwa i końca nie widać
Wojna handlowa między Chinami, a Stanami Zjednoczonymi to w dużym skrócie wojna o dominację i tytuł światowego hegemona na arenie politycznej. Chiny od lat 70. XX wieku poczyniły niesamowity postęp technologiczny i gospodarczy. Potwierdzeniem tego jest rozwój takich gigantów jak Huawei, Lenovo, ZTE, Xiaomi oraz BAT, które zagrażają dominacji amerykańskich korporacji transnarodowych.
Wojna handlowa dla Chin to kwestia zdobycia samowystarczalności w zakresie przemysłu i usług, co ostatecznie doprowadzić może do osłabienia pozycji Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej. Dla USA wojna handlowa oznacza spowolnienie lub całkowite zatrzymanie wyzwania podjętego przez Chiny. Na przyszłość wojny handlowej składa się wiele czynników. Przede wszystkim oczy Chin skierowane są w stronę wyborów prezydenckich w USA. Zwycięstwo Donalda Trumpa, ale także niedotrzymanie zobowiązań Chin w kwestii importu może skutkować eskalacją konfliktu, który cały czas się zaostrza.
Wojna handlowa przybiera na sile
Wojna handlowa przybiera na sile coraz bardziej. Mimo zawartego w styczniu zawieszenia broni, wojna handlowa rozgorzała na nowo. Niedawno Chiny zaprezentowały listę technologii, które poddane zostaną eksportowym obostrzeniom. Co więcej, firma chcąca wysłać technologię za granicę będzie musiała uzyskać pozwolenie władz Chin. Do listy dodana została sztuczna inteligencja.
Wojna handlowa to także ciosy zadawane przez Stany Zjednoczone. W odpowiedzi na chińskie obostrzenia, prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump uderzył w popularną aplikację, TikTok. Trump dał TikTokowi czas do 12 września na sprzedaż swojej amerykańskiej części którejś z firm z USA - poinformował serwis cyfrowa.rp.pl.
<