Wojsko zaprasza na wakacje. Można dostać 6000 zł
Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło projekt “Wakacje z wojskiem”. Blisko miesięczne turnusy szkoleniowe skierowane są m.in. do młodych-dorosłych, kończących właśnie szkołę średnią. Szkolenie ma się kończyć wypłatą 6 tys. zł każdemu uczestnikowi “wakacyjnego”, darmowego kursu. MON wspomina jednak o jednym, istotnym szczególe, który przesądza o tym, że program wcale nie jest dla uczestników darmowy.
MON ogłosił wakacje z wojskiem. Darmowy miesiąc szkolenia i 6 tys. zł na zachętę
Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej, ogłosił program podczas konferencji prasowej w czwartek 16 maja. “ Ofertę kierujemy do młodych ludzi, absolwentów szkół średnich, którzy są już pełnoletni ” - precyzował, wymieniając, że do programu mogą się zgłaszać osoby do 35 roku życia. Dla uczestników nie przewidziano żadnych dodatkowych kosztów ; 27-dniowy pobyt jest darmowy, wraz z wyżywieniem i noclegiem.
W konsekwencji, co zaznaczył sam minister, młodzi ludzie mogą to potraktować jako wakacyjną pracę i okazję do szkolenia kondycyjnego, taktycznego czy strzelniczego. Za swoisty “ukryty”, niefinansowy koszt można uznać… obowiązkową przysięgę, którą wszyscy uczestnicy będą zobligowani złożyć wraz z zakończeniem cyklu .
Zobacz też: Polska szykuje bat na chińskie firmy. “Rozmawiałem z premierem”
Obowiązkowa przysięga po szkoleniu z wojskiem. "Można pojechać i nie składać?"
Uposażenie i miesiąc “wakacji” połączonych ze szkoleniem wywołał zainteresowanie grupy docelowej, z tym zastrzeżeniem, że część zwróciła uwagę na fragment traktujący o przysiędze. “ Można pojechać na te wakacje i nie składać przysięgi wojskowej po zakończonym turnusie ?" - pyta jeden z użytkowników serwisu ”X" pod postem ministra traktującym o programie. “Jak się kończy przysięgą to sorry, ale dziękuję” - wtóruje inny.
Przysięga wojskowa. Co zmienia, co oznacza i co determinuje?
Informacja o obowiązkowej przysiędze rezonowała zatem wśród młodych, potencjalnych uczestników programu. Dlaczego? Przysięga wojskowa to w dużej mierze symbol, jej treść jest ściśle regulowana od 31 października 1992 r., ale ma też realne, konkretne konsekwencje . Precyzuje je choćby ustawa o obronie ojczyzny (z 11 marca 2022 r.), która wspomina o tej instytucji wielokrotnie. W myśl zapisów żołnierz, który złożył przysięgę “ tworzy aktywną rezerwę ”, co z kolei oznacza, że pełni służbę na podstawie powołania na czas nieokreślony (razem z innymi osobami, które zgłosiły chęć do pełnienia służby, nie pełnią innego rodzaju służby wojskowej i nie ukończyły 60. roku życia).
Wśród podstawowych różnic między aktywnym a pasywnym rezerwistą zespół 10. Brygady Logistycznej wymienia fakt, że “ żołnierz AR może pełnić służbę w polskich kontyngentach wojskowych na stanowiskach przewidzianych dla żołnierzy zawodowych ”, podczas gdy żołnierze pasywnej rezerwy “ odbywają ćwiczenia wojskowe w jednostkach wojskowych i związkach organizacyjnych albo jednostkach podległych ministrowi obrony […] ”. Odbywanie takich ćwiczeń dla żołnierzy pasywnej rezerwy może polegać np. na udziale w zwalczaniu klęsk żywiołowych. Żołnierz rezerwy pasywnej może być mobilizowany do ćwiczeń wojskowych nie dłużej niż 90 dni w ciągu roku, żołnierz rezerwy aktywnej z kolei - może być wzywany w trybie “ natychmiastowego stawiennictwa ”.
Przysięga wojskowa. Treść
Treść przysięgi wojskowej została uregulowana w 1992 r. i brzmi następująco:
Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić.
Wiesław Kukuła , dowódca wojsk obrony terytorialnej, komentował kontekst przysięgi podczas obchodów tego procesu przez pomorskich terytorialsów. Zwrócił się wtedy do żołnierzy tymi słowami.
Żołnierze, przysięga wojskowa to nie jest obietnica spotkania się z kimś w restauracji, pójścia do kina, tylko zobowiązanie, które zaciągacie do końca życia wobec Ojczyzny i swoich bliskich. Wypowiedzianych słów nie można się już wyzbyć, czego najlepszym przykładem jest patron naszej brygady.