Wozy z Kazachstanu stanęły na polskiej granicy. Służby badają rosyjski przerzut
Ponad sto wozów z Kazachstanu zostało zatrzymanych przy granicy z Polską. W czasie weryfikowania dokumentów pojazdy muszą pozostać w punktach kontrolnych. Służby nie tracą czujności, obawiają się rosyjskiego przemytu.
Cysterny z Kazachstanu zatrzymane przy przejściach granicznych
Przy przejściach granicznych w Brześciu i Baranowiczach utknęło ponad 100 cystern z gazem skroplonym. Kazachskie media podniosły alarm, do czego właśnie odniosła się Izba Administracji Skarbowej w Lublinie. Organ wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił przyczyny tego postoju.
Służba Celno-Skarbowa w związku z obowiązującymi sankcjami na niektóre towary, w tym również na gaz, prowadzi szczegółowe kontrole, których celem jest potwierdzenie, faktycznego pochodzenia przewożonego produktu. Działania urzędników są zgodne z najnowszymi wytycznymi Unii Europejskiej.
Atomowa Polska bliżej Kanady. Tusk zawarł porozumienie z Trudeau Do sklepów trafi chleb z mączką z owadów? KE nie pozostawia złudzeń, wydała rozporządzenieZatrzymano cysterny z gazem. Trwa weryfikacja dokumentów
Izba Administracji Skarbowej wyjaśnia, że zatrzymanie kazachskich cystern z gazem jest związane z podejrzeniem o reeksport paliwa pochodzącego z Rosji. W związku z obowiązującymi przepisami unijnymi obowiązuje zakaz przywozu rosyjskiego gazu płynnego (LPG) na teren UE.
Służby celne muszą zweryfikować dokumenty takie jak listy przewozowe, certyfikaty pochodzenia, kontrakty handlowe oraz opis procesu produkcji przewożonego gazu. Może nawet zajść konieczność przeprowadzenia badań laboratoryjnych transportowanego surowca. Dopóki procedury nie zostaną zakończone, cysterny muszą pozostać w punktach kontrolnych. Jeśli potwierdzi się, że gaz nie pochodzi z obszaru objętego sankcjami, wozy będą mogły ruszyć dalej.
ZOBACZ TEŻ: Chałkoń zbadany przez służby pod kątem rosyjskich wpływów na wybory w Polsce
Konsekwencje sankcji nałożonych na rosyjski gaz
Sytuacja na granicy z Polską to pokuta Kazachstanu za wizerunek państwa, które pomaga Rosji unikać sankcji nałożonych przez Unię Europejską. Tym razem z poważnymi problemami logistycznymi musi zmierzyć się spółka Tengizchevroil. To jedna z głównych firm w tym kraju, która zajmuje się produkcją gazu.
Brak przepustowości na granicach może skutkować opóźnieniem w dostawach oraz niewywiązaniem się ze zobowiązań eksportowych. Mimo to służby celne z dużą ostrożnością podchodzą do weryfikacji kazachskich transportów.