Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Energetyka > Wybory w USA. Na stacjach benzynowych widać "efekt Trumpa"
Marcin Śliwa
Marcin Śliwa 06.11.2024 12:27

Wybory w USA. Na stacjach benzynowych widać "efekt Trumpa"

paliwo
fot. Pxhere

Można już stwierdzić, że Donald Trump ponownie zasiądzie w Białym Domu. Mimo, że oficjalne wyniki trzeba jeszcze zaczekać, rynki nie wykazują się cierpliwością. Widać już zmiany dolarowych cen ropy. Wszyscy, którzy spodziewają się, że będzie to oznaczać tańsze tankowanie, niech wstrzymają entuzjazm. Wybory w USA odbiły się bowiem również na złotówce. 

Wybory są praktycznie przesądzone

Zwycięstwo Donalda Trumpa ogłosiły już amerykańskie stacje telewizyjne – CNN oraz Fox News. Kandydat Republikanów miał uzyskać w sumie 276 głosów elektorskich z 270 niezbędnych by objąć fotel prezydenta USA. Jednocześnie konserwatyści zdobyli przewagę w Senacie oraz utrzymali kontrolę nad Izbą Reprezentantów. To oznacza, że Stany Zjednoczone będą teraz w pełni kontrolowane przez Republikanów. 

Efektem są wyraźne spadki notowań ropy naftowej. Jak informuje „Business Insider”, Gatunek Brent traci 1,5 proc., schodząc do 74,4 dol., a amerykańska ropa WTI idzie w dół o 1,5 proc. do 70,9 dol.

Hurtowe ceny prądu w Polsce należą do najwyższych w UE. Drożej jest tylko w dwóch krajach

Polacy odczują efekt Trumpa na stacjach

W pierwszej chwili takie wiadomości mogłyby ucieszyć polskich kierowców, dla których spadem notowań ropy korzystnie powinien odbić się na cenach paliw w naszym kraju. Niestety jednak, równolegle zanotowano spadki polskiej waluty do dolara. 

Złoty stracił dużo, bo aż 2,4 proc. To oznacza, że wobec tego nie tylko nie można liczyć na spadki cen paliw, ale i należy… spodziewać się ich podwyżek. W ogólnym rozrachunku ceny ropy w PLN wzrosły bowiem o 0,9 proc. Zwycięstwo Republikanów w Stanach Zjednoczonych oznaczać więc będzie droższe wizyty na polskich stacjach benzynowych. 

„To będzie złoty wiek Ameryki”

Sam Donald Trump wygłosił przemówienie podczas wiecu w Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie. Przekonywał, że w konsekwencji jego rządów Ameryka znów będzie wielka, i że nie spocznie, dopóki nie zrealizuje marzeń o silnym kraju. „To będzie złoty wiek Ameryki”przekonywał swoich wyborców. 

To był największy ruch polityczny w tym kraju. Mamy kraj, który potrzebuje pomocy. Naprawimy nasze granice, naprawimy wszystko. Dzisiaj napisaliśmy historię. Osiągnęliśmy najbardziej niewiarygodny sukces. Zobaczcie co się stało. To jest zwycięstwo polityczne, którego nasz kraj jeszcze nie widział. Będę walczyć dla was każdego dnia. To będzie złoty wiek Ameryki – mówił Trump.