Wygrał 10 milionów na loterii. Natychmiast kupił Ferrari i…rzucił dziewczynę
Prawie każdy kraj ma swoje mega loterie. Codziennie na całym świecie wiele osób zostaje milionerami, dzięki zainwestowaniu w kupony.
Co robią ludzie, po wygranej na loterii
Każdy na nagłe, niespodziewane wzbogacenie się reaguje w inny sposób. Chociaż jest kilka modeli zachowań, które są powtarzane przez większość nowobogackich.
42-letni Kursat Yildirim, obywatel Turcji, skreślił w Niemczech (w Dortmundzie) odpowiednią kombinację liczb i wygrał aż 10 milionów euro.
Jego pierwszy pomysł na wydanie pieniędzy, nie był oryginalny ani przesadnie kreatywny. Natychmiast udał się on do salonu i kupił nowiutkie Ferrari.
Tak szybko, jak tylko odebrał pieniądze od organizatorów loterii, rzucił również swoją dziewczynę.
- To niewiarygodne, jak zmieniły go pieniądze. Wcześniej mówił do mnie kochanie, zawsze trzymaliśmy się za ręce. Na początku zadzwonił nawet do mnie i powiedział: "Jestem bogaty, kupię ci wszystko, czego zapragniesz” – relacjonuje 50-letnia ex dziewczyna milionera.
Niedługo później...
„Powiedział mi, że nigdy mnie nie kochał i stwierdził, że byłam z nim tylko dla pieniędzy” – dodała kobieta.
Jak tłumaczy się milioner
- Zawsze była dla mnie wyjątkową kobietą, ale zakochałem się w jej zachowaniu, a nie w niej samej. Powiedziałem jej to otwarcie – tłumaczy się mediom Kursat, który przed wygraną był operatorem dźwigu.
„Wygląda też na to, że zostanę nowym właścicielem fantastycznego penthouse’u na wzgórzach Stambułu. Dla mnie byłoby to spełnienie marzeń” - dodał.
Media donoszą również, że mężczyzna był w przeszłości skazany za kradzież i spędził w więzieniu ponad 2 lata.