BiznesINFO.pl Polska i Świat Na koszty wywozu śmieci wpłynie wysokość innych podatków i opłat. Wszyscy je odczujemy
Wikimedia Commons, Artur Andrzej, licencja: https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.en [zdjęcie wykadrowane]

Na koszty wywozu śmieci wpłynie wysokość innych podatków i opłat. Wszyscy je odczujemy

20 września 2020
Autor tekstu: Kasper Starużyk

Wywóz śmieci będzie nas więcej kosztować

Z najnowszego Tygodnika Gospodarczego Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) opublikowanego 17 września możemy dowiedzieć się, że według prognoz ekspertów w 2020 oraz prawdopodobnie również w 2021 roku wywóz śmieci będzie kosztować Polaków o wiele więcej niż dotychczas. Swoje przewidywania eksperci opierają na danych dotyczących budżetów samorządowych, w których przewidywana wartość dochodów z tytułu wywozu śmieci jest w tym roku o 2,8 mld zł wyższa niż w roku 2019 (9,5 mld zł wobec 6,7 mld zł). Wywóz śmieci będzie więc niemal o połowę droższy niż w ubiegłym roku. "Zaplanowany na ten rok wzrost dochodów z tytułu odprowadzania nieczystości oznacza, że z roku na rok na poziomie zagregowanym cena tego typu usługi wzrośnie o 42 proc." - czytamy w tygodniku PIE.

Dlaczego wywóz śmieci podrożeje?

W czym PIE upatruje przyczyny prognozowanego wzrostu kosztów wywozu śmieci w bieżącym i przyszłym roku? Według ekspertów odpowiada za to kilka czynników. Po pierwsze, m.in. w wyniku wzrostu kosztów pracy wzrastają ceny usług komunalnych oferowanych przez firmy wybierane w ramach gminnych przetargów. Po drugie, niski poziom konkurencji pomiędzy tymi firmami pozwala na zawyżanie cen usług wywozu śmieci. Kolejnym czynnikiem jest wzrost wysokości stawek opłat za gospodarowanie odpadami. Nie należy jednak pomijać nieprawidłowego segregowania śmieci przez mieszkańców, które zawyża koszty wywozu śmieci ze względu na fakt, że wywóz śmieci mieszanych jest droższy niż wywóz śmieci segregowanych. Największy wzrost kosztów wywozu śmieci nastąpi według PIE w województwie mazowieckim.

Spodziewane podwyżki będą również powiązane z wyższymi stawkami podatków i opłat lokalnych, których górną granicę wyznacza rozporządzenie Ministerstwa Finansów. Wzrost maksymalnych stawek podatków lokalnych takich jak podatek od nieruchomości, podatek od środków transportowych czy opłata targowa, nie może przekroczyć w danym roku wskaźnika inflacji odnotowanego w pierwszy półroczu roku poprzedniego. W pierwszej połowie 2021 roku wskaźnik ten wyniósł 3,9 proc., co oznacza, że również lokalne opłaty i podatki mogą proporcjonalnie wzrosnąć. "O ile gminy mogą ustalić faktycznie obowiązujące na ich terenie wysokości podatków i opłat lokalnych na poziomie niższym niż stawki maksymalne, o tyle rozwiązanie takie wydaje się mało prawdopodobne w sytuacji ich topniejących dochodów. W pierwszych dwóch kwartałach tego roku polskie gminy i miasta na prawach powiatu uzyskały mniejsze dochody z tytułu udziału w podatku od osób fizycznych oraz udziału w podatku od osób prawnych. (...) Wszystko to oznacza, że wzrost stawek podatków i opłat lokalnych może być nieunikniony" - tłumaczy PIE.

Obserwuj nas w
autor
Kasper Starużyk

Redaktor naczelny Biznesinfo. Wcześniej w Bankier.pl, gdzie zajmował się wyszukiwaniem najciekawszych informacji gospodarczych z Polski i świata. Dziennikarską pasję odkrył na festiwalu reklamowym Golden Drum w Słowenii. Absolwent ekonomii na wydziale prawa, administracji i ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego i międzynarodowych stosunków gospodarczych Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, a także copywritingu w Szkole Mistrzów Reklamy. Miłośnik historii Hanzy i Morza Bałtyckiego.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat