Wyższa emerytura przez pandemię. Brutalne działanie wirusa zwiększy świadczenia
Z tego artykułu dowiesz się:
Jak pandemia koronawirusa wpłynęła na emerytury
Kto może liczyć na wyższe świadczenie emerytalne
O ile wyższa emerytura czeka na schodzących z rynku pracy
Wyższe emerytury efektem pandemii
Mogłoby się wydawać, że pandemia koronawirusa przyniosła same złe rzeczy i ani jednej pozytywnej. Nic bardziej mylnego, bowiem efektem, z którego ucieszą się schodzący z rynku pracy jest wyższa emerytura.
W Polsce wysokość wieku emerytalnego wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Wysokość emerytury oblicza się dzieląc uzbierany kapitał przez średni czas pobierania świadczenia. Gdzie w tym wszystkim koronawirus?
Niestety, ale z powodu wyższej śmiertelności skróciła się przeciętna długość życia. Przypomnijmy, że do niedawna długość życia cały czas się wydłużała, ale choroba COVID-19 odwróciła ten trend.
Choć mogłoby się wydawać, że stwierdzenie "Im większa śmiertelność, tym wyższa emerytura" jest bezduszne, to okazuje się, że jest to stu procentowa prawda. Kto zyska na pandemii koronawirusa?
Wyższe emerytury o kilka procent
Beneficjentami tej zależności będą głównie osoby schodzące z rynku pracy w tym momencie. Według danych statystycznych GUS jeszcze niedawno przeciętna długość życia na emeryturze wynosiła 215 miesięcy to aktualnie wynosi 210 miesięcy.
Portal money.pl powołując się na "Rzeczpospolitą" informuje, że średnia wysokość emerytury zwiększy się o ok. 5 proc. Jednocześnie dziennik przestrzega, że będzie to efekt krótkotrwały.
- Pandemię przetrwają silniejsi, którzy będą żyć dłużej. Czyli w kolejnych latach długość trwania życia będzie się okresowo sztucznie zwiększać, a wysokość świadczeń relatywnie zmniejszać - mówi cytowany przez money.pl prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego.
Aktualnie rząd szczyci się wyższymi świadczeniami emerytalnymi ze względu na tegoroczną waloryzację. Przypomnijmy, że ta wyniesie min. 50 zł.