Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Wyższy wiek emerytalny receptą na naprawę NFZ. Eksperci nie mają złudzeń, plan już powstał
Julia Bogucka
Julia Bogucka 12.03.2025 14:00

Wyższy wiek emerytalny receptą na naprawę NFZ. Eksperci nie mają złudzeń, plan już powstał

Seniorzy
Fot. sabinevanerp/pixabay/CanvaPro

Olbrzymi deficyt finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia w 2024 roku to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Szacuje się, że jeśli Polska nie podejmie odpowiednich działań, już w przyszłym roku czeka nas zapaść. Eksperci opracowali dziesięciopunktowy plan naprawczy, który ma mieć szansę uratować system opieki zdrowotnej. Wśród pomysłów jeden jest szczególnie kontrowersyjny.

Sytuacja finansowa NFZ woła o pomstę do nieba

Ostatnie miesiące przeminęły w akompaniamencie kolejnych doniesień o tragicznym stanie polskiego systemu opieki zdrowotnej. Raport, który powstał w lutym 2025 roku, zapowiada ciemne czasy dla pacjentów i lekarzy z całego kraju. Z dokumentu Federacji Przedsiębiorców Polskich i Instytut Finansów Publicznych dowiadujemy się między innymi, że w 2024 roku luka finansowa w NFZ przekroczyła 30 mld zł i jest niemal trzykrotnie wyższa, niż założono w ustawie budżetowej.

EN_01626944_0018 (1).jpg
Fot. Marek BAZAK/East News

To jednak nie wszystko. Jeśli nie zostaną podjęte żadne działania, które będą miały na celu naprawienia sytuacji, problem będzie się tylko pogłębiał. Do tego stopnia, że już w 2026 roku grozi nam zapaść.

Przerzucenie części wydatków z budżetu MZ do NFZ, np. na ratownictwo, rozszerzenie programu darmowych leków, ale przede wszystkim coroczne podwyżki wynagrodzeń pracowników w ochronie zdrowia sprawiły, że system od 2023 r. przestał się bilansować — wyjaśnia Wojciech Wiśniewski z Federacji Przedsiębiorców Polskich i Instytut Finansów Publicznych.

Efekty widać już teraz. Dyrektorzy szpitali alarmują, że brakuje pieniędzy na leczenie, a wiele placówek nie otrzymało należności za świadczenia wykonane w ubiegłym roku. Wśród przyczyn takiego stanu rzeczy wymienia się przede wszystkim lekceważenie problemów pozostawionych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, takich jak te związane z podwyżkami dla lekarzy i pielęgniarek, a także planowane zmiany w składce zdrowotnej.

Patryk Wołosz, Donald Trump
Szykują się na najgorsze. Miliony na budowę schronów w Polsce
Nawet 1636 zł od ZUS. Wypłaty rozpoczną się już 1 kwietnia Pomoc finansowa dla Polaków opiekujących się chorymi bliskimi. Wystarczy spełnić te warunki

Eksperci mają plan na naprawę NFZ

Sytuacja w Narodowym Funduszu Zdrowia wymaga jak najszybciej reakcji, aby nie dopuścić do pogłębiających się problemów. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że już wkrótce zniknie możliwość nowelizowania planu finansowego. To z kolei wynika z regulacji, według których od 2026 roku wszystkich środków ponad plan finansowy będzie dotyczyła reguła wydatkowa. To efekt działań Unii Europejskiej, która objęła Polskę procedurą nadmiernego deficytu.

Nad problemem Narodowego Funduszu Zdrowia pochylili się eksperci ze Szkoły Głównej Handlowej, którzy wyliczyli, że w latach od 2025 do 2027 luka finansowa ma wynieść w sumie ponad 111 mld zł. To oznacza, że aby uratować polski system opieki zdrowotnej, należy wprowadzić szereg rozwiązań kompleksowych. Jak podkreślili eksperci, wszystkie kosmetyczne zmiany będą jedynie “zaślepianiem małych dziurek”.

EN_01643180_0008.jpg
Fot. Adam Burakowski/East News

Z tego też powodu z SGH wypłynął plan obejmujący dziesięć punktów, dzięki których realizacji NFZ ma szansę powoli stanąć na nogi. Możemy w nim między innymi dostrzec propozycję, według której zostałoby wprowadzone współfinansowanie usług medycznych przez pacjentów. W ten sposób wizyta ambulatoryjna miałaby kosztować 10 złotych, a pobyt w szpitalu 50 złotych. Dodatkowe prywatne ubezpieczenie zdrowotne mogłoby wtedy wynieść 50 złotych miesięcznie.

Aby sprostać rosnącym potrzebom zdrowotnym i wynikającym z nich kosztom
świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych w Polsce trwałe
zwiększenie wpływów Narodowego Funduszu Zdrowia jest niezbędne. Obecny
model, w którym składki opłaca 70% uprawnionych, wymaga gruntownej
przebudowy – również z uwagi na przewidywane zmiany w strukturze ludności
i zmniejszenie liczby osób pracujących na rzecz liczby emerytów - czytamy w raporcie.

Jedna z propozycji ekspertów SGH szczególnie przykuła uwagę społeczeństwa. Chodzi o wiek emerytalny, który ich zdaniem powinien być podwyższony celem pozyskania nowych środków do budżetu NFZ. Znane są szczegóły tych zapowiedzi.

Zobacz: Tyle w marcu wynosi zasiłek pogrzebowy. PIBP krytykuje najnowszy projekt. “To złe rozwiązanie”

Podwyższenie wieku emerytalnego to jeden z pomysłów

Nie jest tajemnicą, że mamy do czynienia z poważnym kryzysem demograficznym oraz starzejącym się społeczeństwie. Według wstępnych danych w 2024 roku liczba urodzeń była najniższa w całym okresie powojennym i wyniosła 252 tysiące. Równocześnie z danych Głównego Urzędu Statystycznego jasno wynika, że liczba emerytów znacząco rośnie, tym samym zmniejsza się liczba pracowników.

Dyskusja nad zrównaniem wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn jest prowadzona
od samego początku wprowadzenia reformy systemu emerytalnego. Podnoszone są
aspekty nierównego traktowania kobiet i mężczyzn, różnic w poziomie emerytur
i oczekiwanej długości życia. Decyzja o podniesieniu wieku emerytalnego została
wycofana w 2017 r. przez rząd Prawa i Sprawiedliwości - piszą eksperci SGH w raporcie.

Przypomnijmy, że obecnie w Polsce kobiety osiągają wiek emerytalny, mając 60 lat, mężczyźni zaś — 65 lat. Zdaniem ekspertów jednym z rozwiązań, które pozwoliłoby na wzrost przychodów do NFZ, jest najpierw zrównanie wieku emerytalnego w górę, a następnie podwyższenie go do 67 lat. To miałoby się wydarzyć do 2031 roku.

Zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn pozwoli na roczne zwiększenie
wpływów do budżetu NFZ. Różnica wynika z wyższych składek płaconych przez osoby pracujące w stosunku do emerytów. W pierwszych latach wpływy nie będą
spektakularne z uwagi na niewielką liczbę osób objętych reformą. W kolejnych latach
wpływy będą wyższe z uwagi na objęcie dłuższym wiekiem produkcyjnym coraz
większej części populacji - podsumowano w raporcie.

Na ten moment są to przede wszystkim rekomendacje ze strony specjalistów. Niewykluczone jednak, że część z nich zostanie wdrożona, aby doprowadzić polski system opieki zdrowotnej do ładu. Łącznie pomysłów ekspertów SGH na ratowanie finansów NFZ jest dziesięć. Pełna lista znajduje się poniżej:

  1. wzrost i wyrównanie stopy składki zdrowotnej,
  2. składka zdrowotna współopłacana przez pracodawców,
  3. wydłużenie i wyrównanie wieku emerytalnego,
  4. składka zdrowotna dzieci finansowana z budżetu,
  5. wyższy podatek "cukrowy" i nowy podatek "tłuszczowy",
  6. część akcyzy na cele zdrowotne,
  7. pomoc doraźna i ratownictwo medyczne finansowane z budżetu państwa,
  8. współfinansowanie świadczeń przez pacjentów,
  9. uzupełniające prywatne ubezpieczenia zdrowotne,
  10. możliwość przekazania 1,5 proc. podatku na opiekę zdrowotną.