Zacznie się w poniedziałek. Prognozy ostrzegają - jeszcze zatęsknisz za upałami
Mamy początek września, za nieco ponad dwa tygodnie rozpocznie się kalendarzowa jesień, a w kraju wciąż utrzymują się temperatury przekraczające 30 stopni Celsjusza. To się ma jednak w końcu zmienić i jest nadzieja na to, że początek jesieni zbiegnie się ze znaczącym spadkiem temperatur.
Przedłużające się upały w Europie zbierają żniwo. W końcu nadchodzi zmiana
Choć pogoda nie może być wyznacznikiem kryzysu klimatycznego, to zmiany dostrzegają już nawet dotychczas nieprzekonani, zwłaszcza starsi ludzie, którzy zdają sobie sprawę, że w czasach ich już wcale niewczesnej młodości temperatura w ciągu roku kształtowała się zupełnie inaczej. To właśnie starsi znoszą upały najciężej - szacuje się, że wyłącznie w wyniku utrzymujących się bezprecedensowo długo fal upałów w minionym roku zmarło blisko 50 tys. Europejczyków.
Okres, w którym nawet nad polskim morzem odnotowuje się temperatury sięgające 33 stopni Celsjusza (co we wrześniu jest ewenementem), ma jednak zmierzać ku końcowi. Według prognoz przebudowy pola barycznego opracowanych przez serwis dobrapogoda24.pl silna zmiana dobowych temperatur ma się zacząć już ok. 9-10 września.
Kierowca znalazł błąd w systemie. Prawo do zmiany w całej Polsce, chodzi o ekologięNadchodzi ochłodzenie, znaczące opady deszczy i lokalne burze
Już za 3-4 dni nad Polskę ma dotrzeć strefa frontowa. Wraz z nią opady deszczu i lokalne burze przy podejściu niżu. W praktyce przy wymianie mas powietrza temperatura w trakcie dnia może wynieść nawet 12 st. C. Oczywiście skrajne wartości w poszczególnych regionach mogą się różnić, jednak uśrednione prognozy wskazują na to, że w nowy tydzień wejdziemy z temperaturami niższymi o więcej niż 10 stopni niż aktualnie.
Wymianę mas powietrza, ustąpienie upału i spadek temperatury w tym okresie potwierdza kilka prognoz wybranych modeli numerycznych, a tym samym prawdopodobieństwo sprawdzenia trendu pogodowego jest znaczące. Zmiany w kierunku ochłodzenia, jak również powrotu opadów deszczu są bardzo oczekiwane o czym świadczą ekstremalne zjawiska notowane na poszczególnych stacjach meteorologicznych.
Przykładem ekstremalnych zjawisk mogą być stany rzek. Wczoraj na stacji pomiarowej Warszawa Bulwary stan Wisły wyniósł 27 centymetrów. Dość powiedzieć, że stanem alarmowym dla Wisły w tej okolicy jest poziom wody wynoszący 650 cm, a rekordowo niska głębokość wody w Wiśle w Warszawie wynosi 26 cm. Rekord ten może zostać pobity jeszcze w ten weekend.
W krajach, do których Polacy wyjeżdżają na urlopy może dojść do powodzi
Do niezwykle intensywnych opadów ma w ciągu najbliższych dni dojść w całej Europie. Według danych serwisu tropicaltidbits.com zwłaszcza na południu kontynentu mogą wystąpić opady o cechach anomalii: w kolejnych dniach może w ciągu doby spaść ponad 100 mm deszczu, a na terenach górskich nawet 400 mm. To stwarza poważne zagrożenie powodziowe, dlatego zalecamy ostrożność wszystkim planującym wrześniowe urlopy w Chorwacji, Słowenii czy w północnej części Włoch.
