Podczas pandemii komornik nie zapuka do drzwi. Jest jednak kilka wyjątków
Zadłużenie nie będzie egzekwowane w trakcie pandemii
Rząd chce pójść na rękę tym, od których zadłużenie próbuje ściągnąć fiskus, ZUS, a także inne organy i instytucje państwowe czy samorządowe. Jak podaje “Puls Biznesu”, projekt rozporządzenia wstrzymującego na czas stanu epidemii postępowania i czynności egzekucyjne jest już gotowy. Dłużnicy mogą odetchnąć z ulgą.
Są wyjątki ws. egzekucji zadłużenia
Gdy rozporządzenie wejdzie w życie, zawieszone zostaną wszczęte już postępowania egzekucyjne i nie będą rozpoczynane nowe. Jak podaje “PB”, podczas tego okresu skarbówka i ZUS nie będą mogły zająć nikomu rachunku bankowego ani wypłaty pensji. Komornicy nie przejmą majątku ruchomego i nieruchomości, zawieszone będą też licytacje majątków osób, które mają zadłużenie.
“PB” zwraca uwagę, że będą jednak wyjątki. Wyznaczone służby i organy dalej będą mogły nakładać mandaty i kary za łamanie restrykcji związanych ze zwalczaniem i ograniczaniem rozprzestrzeniania się koronawirusa. Zadłużenie powstałe w wyniku takich sankcji będzie mogło być ściągane przez instytucje.
Egzekucja zadłużenia wstrzymana
Jak podaje “PB”, z projektu rozporządzenia rządu w sprawie zawieszenia administracyjnych postępowań egzekucyjnych należności pieniężnych wynika, że rząd planuje wstrzymać egzekucję zadłużenia w całym kraju i prawie wszystkie postępowania egzekucyjne. Warto zaznaczyć, że dokonane do tej pory czynności egzekucyjne nie zostaną anulowane.
Więcej w “Pulsie Biznesu”.