O spacerze zapomnij, wraca zakaz wstępu do lasów. Na razie w jednym z województw
Zakaz wstępu do lasu
Nawałnice, które od kilku dni przetaczają się przez Polskę wyrządziły ogromne szkody w województwie lubelskim. Jak donosi Polskie Radio Lublin, na terenie Nadleśnictwa Mircze wiatr powalił ponad 7 tys. metrów sześciennych drewna. W związku z tymi szkodami i koniecznością uprzątnięcia spustoszonych obszarów - mogących stwarzać zagrożenie dla ludzi - zdecydowano się wprowadzić zakaz wstępu do lasu na terenie Leśnictwa Tuczapy w powiecie hrubieszowskim oraz Leśnictwa Tarnoszyn w powiecie tomaszowskim.
Zakaz z powodu zniszczeń
- W leśnictwie Tarnoszyn zniszczenia są niewielkie i dotyczą pojedynczych dębów. Zdecydowanie poważniejsza sytuacja panuje w Leśnictwie Tuczapy, gdzie w ucierpiało około 60 procent drzewostanu. Szacunkowo wyłamało około 20 hektarów lasu. Takie straty ciągłe wymagają wprowadzenia drzewostanu ponownie. Na pozostałej powierzchni, około 300 hektarów to szkody punktowe. Największe uszkodzenia, około 60 procent, to są w drzewostanach sosnowych. Trzeba je po prostu wyciąć, zagospodarować, a w ich miejsce wprowadzić nowe nasadzenia - mówił dla Polskiego Radia Lublin zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Mircze, Krzysztof Krupa. Na terenach podlegających Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie nawałnica zniszczyła niemal 9 tys. metrów sześciennych drzewostanu.