Zakłady przenoszą produkcję z Polski. W tym kraju dostają lepsze warunki
Przed laty wiele międzynarodowych koncernów inwestowało swoje środki w produkcję w Polsce. Dziś wiele z nich przenosi produkcję do Rumunii. Oferuje im się tam łatwiejszy, bardziej przejrzysty system podatkowy oraz, a może przede wszystkim, niższe koszty pracy.
Z tego tekstu dowiesz się:
● Jakie koncerny przenoszą produkcję z Polski.
● Dlaczego wybierają właśnie Rumunię.
● Co stanie się z pracownikami zamykanych zakładów.
Opony wyjeżdżają z Polski
W kwietniu 2024 roku decyzję o przeniesieniu produkcji z Polski do Rumunii podjął francuski koncern Michelin. Dotąd produkcja opon do ciężarówek odbywała się w zakładach firmy w Olsztynie, jednak według Francuzów, koszty produkcji w Polsce stały się zbyt wysokie. W związku z tym zakład zostanie całkowicie zamknięty, a pracę straci prawie 500 osób.
Michelin to jednak niejedyny koncern, który przychylniej zaczął spoglądać w kierunku liczącej 19 milionów mieszkańców Rumunii.
Z opakowań zup zniknie napis ”wyprodukowano w Polsce”
W czerwcu 2024 roku brytyjski koncern Unilever ogłosił, że właśnie do Rumunii przeniesie część produkcji z Polski. W Poznaniu produkowane są sosy, w tym keczupy oraz majonezy, a także przyprawy i zupy w proszku. Do rumuńskiej miejscowości Ploeszti całkowicie przeniesiona ma zostać produkcja zupek. Przynajmniej na razie.
Koncern przekonuje wprawdzie, że żaden z dotychczasowych pracowników polskiego zakładu nie straci pracy, ale jeśli oprócz zup do Rumunii przeniesione zostaną także inne linie produkcyjne, sytuacja może ulec zmianie. Póki co, pracownicy zatrudnieni dotychczas przy produkcji zup w proszku, mają zostać przeniesieni do innych działów.
Jeśli nie da się w Polsce, da się w Rumunii
Do Rumunii przenosi się również właściciel huty w Częstochowie, czyli firma Liberty. Sąd ogłosił niedawno upadłość zakładu, chociaż Liberty zapowiadała walkę o uratowanie i restrukturyzację huty. Tymczasem okazuje się, że firma uruchomi wielki piec w rumuńskiej miejscowości Galati.
Rumunia zyskuje coraz bardziej w oczach koncernów, ponieważ jest dla nich po prostu tańsza. Według danych opublikowanych przez Eurostat, w Polsce przeciętne koszty pracy wynoszą 14,5 euro za godzinę. W Rumunii to jedynie 11 euro za godzinę. W Rumunii funkcjonuje jednocześnie stabilny i przyjazny system podatkowy, co również nie pozostaje bez znaczenia przy wyborze lokalizacji zakładu produkcyjnego.