BiznesINFO.pl Finanse Zalando, Media Markt, Sephora i Glovo z zarzutami. Kary mogą być ogromne
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Zalando, Media Markt, Sephora i Glovo z zarzutami. Kary mogą być ogromne

10 lipca 2023
Autor tekstu: Olgierd Maletka

Od 1 stycznia br. sprzedawcy informujący o obniżce muszą podawać najniższą cenę z 30 dni przed jej wprowadzeniem. Okazuje się, że wielu z nich ma problem ze zrozumieniem nowych przepisów. W poniedziałek, 10 lipca, UOKiK poinformował, że postawiono zarzuty 4 przedsiębiorcom w związku z błędnym prezentowaniem promocji.

Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki

UOKiK wyjaśnia, że najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki to teraz jedna z najważniejszych informacji dla konsumentów , a obowiązek jej podania ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji zakupowych i weryfikację rzeczywistej korzyści cenowej.

Najniższa cena z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki jest podstawą, do której musi odnosić się aktualna promocja. Nowe obowiązki dla przedsiębiorców mają sprawić, że nie będą wykorzystywać tzw. żonglerki cenami , by nieuczciwie uatrakcyjniać swoje oferty podczas wyprzedaży czy promocji.

ZUS zbankrutuje? Prezes ZUS zabrała głos

UOKiK kontroluje

Od kilku miesięcy UOKiK sprawdza , czy przedsiębiorcy dostosowali się do nowych regulacji i przestrzegają nowych praw konsumenckich. W tym czasie wystosowano ponad 60 wystąpień miękkich dotyczących zasad prezentowania obniżek, a w toku jest 12 postępowań wyjaśniających w sprawie sklepów stacjonarnych.

Prezes Urzędu, Tomasz Chróstny, wyjaśnia, że wielu przedsiębiorców zmieniło nieuczciwe praktyki, jednakże są tacy, którzy nadal starają się prezentować swoje promocje jako atrakcyjniejsze, niż są one w rzeczywistości .

Oszuści podszywają się pod pracowników PKO BP. Na co zwracać uwagę, aby nie stracić pieniędzy.

Duże sklepy z zarzutami

UOKiK informuje, że Zalando, Media Markt, Sephora i Glovo komunikowali promocje w sposób, który mógł wprowadzać konsumentów w błąd . Chodzi m.in. o niepodawanie najniższej ceny obowiązującej 30 dni przed wprowadzeniem obniżki bądź informowanie o niej w sposób nieczytelny.

„Przykładowo użytkownik e-sklepu mógł zobaczyć ofertę promocyjną bluzy damskiej dostępnej za 178 zł w rzekomo okazyjnej cenie, niższej o 15 proc. od „ceny początkowej”. Tymczasem przy porównaniu tej obniżki do najniższej ceny z 30 dni przed jej wprowadzeniem okazywało się, że cena jest aktualnie o 55 proc. wyższa ” - wyjaśnia Urząd.

W przypadku stwierdzenia naruszenia zbiorowych interesów konsumentów Prezes UOKiK może nakazać zmiany niedozwolonej praktyki oraz nałożyć karę w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu .

Odszkodowanie od pracodawcy. Ekspert wyjaśnia, kiedy pracownikowi należą się pieniądze
Obserwuj nas w
autor
Olgierd Maletka

Olgierd Maletka

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat