Zamykają sklepy, zwalniają pracowników. Zaskakujący krok sieci
Zaskakującą decyzję podjęła jedna z większych polskich sieci handlowych. Część pracowników będzie musiała się pożegnać z pracą, zamknięte zostaną również niektóre sklepy. Znamy powody podjętych decyzji.
Zmiany w polskiej sieci
Cała historia dotyczy sieci Neonet, o której głośno było pod koniec zeszłego roku. Jak przypomina serwis superbiz.se.pl, na początku grudnia rozpoczęło się postępowanie sanacyjne w spółce; jej obecnym zarządcą jest Kancelaria Restrukturyzacyjna, a zarząd firmy pozostał bez zmian.
Podjęte działania są jednak niemałym zaskoczeniem. Niedługo przed opublikowaniem informacji o postępowaniu sanacyjnym, sieć chwaliła się otwarciem kolejnego sklepu, a nic nie wskazywało na jakiekolwiek problemy - obecnie na terenie Polski jest ich prawie 300.
Biedronka, Dino i Lidl wprowadzały klientów w błąd? UOKiK wyjaśnia sprawęNiektóre sklepy do likwidacji
Zmianą, którą klienci odczują najmocniej, będzie zamknięcie części sklepów Neonetu. Według przedsiębiorstwa, proces ten już trwa - do likwidacji przewidziano te placówki, które nie są rentowne.
Oznacza to, że zatrudnienie w firmie straci obsługa likwidowanych sklepów. Neonet nie ujawnił jednakże, ile sklepów zostanie ostatecznie zlikwidowanych i które to będą placówki.
Zwolnienia wśród pracowników
Drugim punktem zapowiedzianych zmian są zwolnienia wśród pracowników centrali spółki. Doniesienia mogą nie robić wrażenia przy suchych liczbach - wypowiedzenia dostanie bowiem “jedynie” do 100 osób, jednak przy 377 pracownikach w centrali, oznacza to zmniejszenie zatrudnienia o jedną trzecią tamże.
Jednocześnie przedsiębiorstwo zapewnia, że wspiera pracowników, którzy będą musieli pożegnać się z firmą - zarówno tych z likwidowanych sklepów, jak i z centrali. Otrzymają oni odprawy zależne od długości pracy w firmie, a także pomoc w zakresie poszukiwania nowego zatrudnienia.
źródło: superbiz.se.pl
