Zasady rozliczania samochodów w 2021 roku
Odpisy i limity amortyzacyjne, koszty podatkowe – to terminy dobrze znane każdemu przedsiębiorcy, który korzysta z samochodu do prowadzenia działalności gospodarczej. Jak wyglądają rozliczenia takich pojazdów?
Od 1 stycznia 2019 roku zmieniły się zasady rozliczania samochodów wykorzystywanych do prowadzenia działalności gospodarczej. Nowelizacja zwiększyła limit amortyzacji dla pojazdu osobowego z 20 tys. euro do 150 tys. zł i do 225 tys. zł dla samochodu elektrycznego. Jednocześnie wprowadzono identyczne limity wyliczania kosztów uzyskania przychodu za auta użytkowane na podstawie umowy leasingu. Wcześniej wartości samochodów leasingowanych nie miały znaczenia przy wyliczaniu kosztów podatkowych przedsiębiorcy.
Dwie opcje odliczenia VAT
Przedsiębiorca ma do wyboru dwa sposoby odliczania podatku VAT za auto, które użytkuje w firmie. Jeżeli auto jest użytkowane wyłącznie na potrzeby działalności gospodarczej, może on odliczyć 100% podatku VAT (dotyczy to nie tylko nabycia, ale i kosztów eksploatacyjnych). Jeżeli zaś przedsiębiorca użytkuje auto zarówno do celów firmowych, jak i prywatnych, powinien zdecydować się na odliczanie 50% podatku VAT. Z kolei jedynie wydatki eksploatacyjne ujęte w kosztach podatkowych mogą stanowić co najwyżej 75% ich wartości. Należy jednak pamiętać o wcześniej wymienionych limitach – jeżeli auto jest warte więcej niż 150 tys. zł lub 225 tys. zł (auto elektryczne), to przedsiębiorca nie odliczy VAT od nadwyżki powyżej tych kwot.
Rozliczenie leasingu
Przedsiębiorcy dość często korzystają z możliwości wyleasingowania auta albo użytkowania go na podstawie umowy dzierżawy czy też najmu. Do końca 2018 roku prawo pozwalało na odliczenie pełnych kosztów podatkowych od samochodów leasingowanych. Ale i tu od dwóch lat obowiązuje limit – do 150 tys. zł lub 225 tys. zł (dla aut elektrycznych). Jeżeli więc przedsiębiorca wyleasinguje auto warte np. 300 tys. zł, to nadwyżek powyżej 150 tys. zł lub 225 tys. zł nie wliczy do kosztów podatkowych. W przypadku auta wartego maksymalnie 150 tys. zł użytkowanego wyłącznie do celów firmowych przedsiębiorca ma prawo ująć w kosztach podatkowych pełne koszty leasingu. Natomiast, gdy przedsiębiorca wyleasingował auto warte więcej niż 150 tys. zł i użytkuje je wyłącznie do celów firmowych, musi pamiętać o limicie. Koszty powyżej 150 tys. zł nie będą brane pod uwagę przy wyliczaniu kosztów podatkowych. Tak więc będzie dokonywał odliczeń jedynie do kwoty 150 tys. zł. Przedsiębiorca, jeśli użytkuje auto tylko do celów firmowych, może odliczyć 100% podatku VAT od poniesionych kosztów eksploatacyjnych. Gdy zaś auto wykorzystuje także na potrzeby prywatne, to może odliczyć jedynie 75% podatku VAT od kosztów eksploatacyjnych.
Skąd limity w leasingu?
W związku z wprowadzonymi limitami leasing aut luksusowych (wartych powyżej 150 tys. zł albo 225 tys. zł w przypadku auta elektrycznego) stracił nieco na atrakcyjności. Przedsiębiorca ma bowiem spore ograniczenia kwotowe w odliczaniu kosztów ponoszonych w ramach umowy leasingowej. Skąd wzięły się te limity? Portal Przedsiębiorcy przywołuje tu interpretacje Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, który uznał, że auta powyżej 150 tys. zł niejednokrotnie przekraczają potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej. „Charakterystyka ta predysponuje taki pojazd do wykorzystywania zasadniczo również do celów prywatnych” – czytamy w interpretacji.
Amortyzacja środka trwałego
Środki trwałe, w tym także samochody, podlegają odpisom amortyzacyjnym. Oznacza to, że przedsiębiorca ma prawo wliczyć w koszty uzyskania przychodu także spadek wartości auta w związku z upływem czasu i zużyciem. Przy amortyzacji auta stosuje się najczęściej metodę liniową i roczną 20% stawkę amortyzacyjną. Wynika z tego, że pełna amortyzacja samochodu będzie trwać 5 lat (20% rocznie). Załóżmy sytuację, że przedsiębiorca do celów firmowych kupuje auto z silnikiem benzynowym warte 300 tys. zł. Roczna amortyzacja tego samochodu to 60 tys. zł, a więc miesięczny odpis amortyzacyjny to 5 tys. zł. Takiej kwoty przedsiębiorca jednak nie może wliczyć w koszty uzyskania przychodu, ponieważ dla tego typu samochodu obowiązuje limit 150 tys. zł. Dlatego też odpis amortyzacyjny, który można wpisać w koszty, wyniesie zaledwie 2,5 tys. zł.