Zawód bezrobotny. W Niemczech zmarł człowiek, który 46 lat żył na koszt państwa i był z tego dumny
Praca uszlachetnia. Pod tym zdaniem na pewno nie podpisałby się Arno Dübel, który zyskał sławę dzięki swojej niechęci do znalezienia pracy. 23 maja zmarł najsłynniejszy bezrobotny w Niemczech.
Arno Dübel nie zamierzał pracować
Arno Dübel urodził się w 1956 roku w Bornum w Dolnej Saksonii. Rozpoczął pracę jako malarz, porzucił ją w 1976 roku i od tego czasu żył z zasiłku dla bezrobotnych, nie pracował zatem 46 lat.
Mężczyzna robił wszystko, by uniknąć odebrania mu świadczenia. Chętnie też opowiadał o swoich doświadczeniach w niemieckiej telewizji, dzięki czemu stał się sławny nie tylko w Niemczech, ale i na świecie. Mówił wprost, że “kto pracuje, jest głupi”. Niemiecki tabloid “Bild” nazwał go najbardziej bezczelnym bezrobotnym w Niemczech".
Śmierć
Arno Dübel przez ostatnie lata życia mieszkał w domu spokojnej starości w Rahlstedt. Pod koniec życia planował nawet podjąć pracę zarobkową i zostać gwiazdą telewizyjną, nawet znalazł menedżera, który chciał, by słynny bezrobotny wystąpił w serialu “Die Discounter" opowiadającym o pracownikach supermarketu. Kolejnym krokiem miało być opatentowanie wizerunku i stworzenie z niego marki.
Plany te pokrzyżowała choroba. Arno Dübel zmarł w Szpitalu Uniwersyteckim w Hamburgu w wieku 67 lat.
Świadczenia socjalne w Niemczech
Zasiłek dla bezrobotnych w Niemczech przysługuje osobom zarejestrowanym jako bezrobotne, które chcą znaleźć pracę. Oprócz tego bezrobotny może otrzymać także zasiłek dla osób długotrwale bezrobotnych (Arbeitslosengeld II) który jest przyznawany osobom, które po upływie 12 miesięcy otrzymywania zasiłku nadal pozostają bez pracy. Okres pobierania świadczeń jest jednak ograniczony.
Dla wielu Niemców nadal pozostaje zagadką, jakim cudem słynnemu bezrobotnemu udało się zyskać taką sławę i utrzymać wyłącznie dzięki świadczeniom socjalnym.
