Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Ziemia zatrzęsła się w Małopolsce. Mieszkańcy mają dość. "To nie pozwala nam normalnie żyć"
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 19.10.2024 18:41

Ziemia zatrzęsła się w Małopolsce. Mieszkańcy mają dość. "To nie pozwala nam normalnie żyć"

kopalnia janina
Fot. materiały Południowy Koncern Węglowy/Marek Locher

W kilku małopolskich miejscowościach mieszkańcy doświadczyli wstrząsów sejsmicznych pochodzenia górniczego. Zostały one sklasyfikowane jako silnie odczuwalne. Południowy Koncern Węglowy podjął działania prewencyjne i wstrzymał prace wydobywcze. Trwa ocenianie szkód. Mieszkańcy już wcześniej alarmowali lokalne władze, że przez wstrząsy tracą dobytek.

Silnie odczuwalne wstrząsy w Małopolsce

Jak informuje Business Insider, dzisiejsze wstrząsy sejsmiczne w województwie małopolskim były odczuwalne m.in. w Babicach, Chrzanowie, Libiążu i Płazie. Były one skutkiem prac górniczych w kopalni Janina w Libiążu, której operatorem jest Południowy Koncern Węgłowy. Po wstrząsach zdecydowano o wycofaniu załogi z kopalni i całkowitym wstrzymaniu prac.

Najsilniejszy ze wstrząsów miał miejsce o godzinie 8:32 i został sklasyfikowany jako silnie odczuwalne drgania, które nie mają skutków katastrofalnych. Spowodowane mają być pękaniem warstwy piaskowców położonych bezpośrednio pod pokładami wydobywanego w kopalni Janina węgla. Mimo podejmowania przez Polski Koncern Węglowy działań zapobiegawczych podobne incydenty są naturalne przy pracach górniczych.

Szykuje się strajk w Poczcie Polskiej? Pracownicy podjęli decyzję

Trwa szacowanie szkód. Operator kopalni wypłaci odszkodowania?

Dzisiejsze wstrząsy nie spowodowały większego zagrożenia, nikt nie ucierpiał, jednak możliwe jest wystąpienie uszkodzeń, niewielkich szkód górniczych. Operator kopalni deklaruje, że podjął już działania, które pozwolą na ich oszacowanie, co jest pierwszym krokiem do wypłaty ew. odszkodowań za szkody górnicze.

Sklasyfikowano wstrząsy jako na tyle silne, że odnotowana została tzw. górnicza siódemka. Ta oznacza incydent o energii 5,0E+07, co oznacza wstrząs wysokoenergetyczny. Skala ma 10 stopni. Południowy Koncern Węglowy zawiadomił o wydarzeniach odpowiednie władze.

Wstrząsy miesiąc po akcji protestacyjnej mieszkańców

Mieszkańcy regionu, w którym wstrząsy były odczuwalne, jeszcze we wrześniu protestowali pod starostwem w Chrzanowie. Zwracali uwagę, że skutki prac kopalni uniemożliwiają im normalne funkcjonowanie, niszczą mienie, a nawet uniemożliwiają odpoczynek i sen. “Gazeta Krakowska” przytacza wypowiedź Mariusza Gajewskiego, inicjatora akcji protestacyjnej:

Wstrząsy niszą dobytek naszego życia oraz negatywnie wpływają na nasz spokój psychiczny. Władze kopalni wykazują się brakiem empatii w stosunku do mieszkańców. Pomimo wielokrotnych zapewnień, że wstrząsy ustaną problem wraca, w ostatnich tygodniach z wyjątkową częstotliwością i siłą. To nie pozwala nam normalnie żyć.

Skutki wstrząsów są także długofalowe - stopniowo coraz bardziej pękają ściany domów, płytki ceramiczne, wypaczają się futryny i okna. Choć Polski Koncern Węglowy wypłaca odszkodowania i zapewnia, że robi wszystko, by zapobiec wstrząsom, dotychczasowe działania nie satysfakcjonują mieszkańców. Niewykluczone, że po sobotnich wstrząsach można spodziewać się kolejnych akcji protestacyjnych.